Dane wyjazdu:

39.32 km 22.70 km teren

02:10 h 18.15 km/h:

Maks. pr.:35.60 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Las Mokrzański i Piskorzowickie Pola

Sobota, 3 lutego 2024 · dodano: 04.02.2024 | Komentarze 5

O dziwo udało mi się dziś ruszyć na trasę - trafiło się sensowne okno pogodowe od mżawek. Wiatr też niezbyt dokuczał, choć był silny (7-9 m/s). Pojechałem do Lasu Mokrzańskiego. Miałem w planach zrobić kółko po lesie i wrócić. A że okno dalej trwało to trasę zmodyfikowałem.

Droga z Upraw Leśnych na Stabłowice © Kuba7033

Mercedes O530 #7333 skręca z ulicy Głównej w Stabłowicką © Kuba7033

Solaris Urbino 10,5 #2021 na ul. Marszowickiej © Kuba7033

W Lesie Mokrzańskim © Kuba7033

I z lasu pojechałem na Piskorzowickie Pola, czyli tam gdzie wczoraj nie dotarłem. Na Wilkszyńskiej już zarośla w rowach melioracyjnych poszły pod topór. Zdjęcie porównawcze sprzed dwóch tygodni tu.

Przebudowa ul. Wilkszyńskiej © Kuba7033

W Miłoszynie bez zmian - na rzepaku rolnik postawił strachy, a łabędzie dalej konsumują uprawy. Zrobiłem krótki kolejowo łabędziowy fotostop.

Łabędzie i strachy na łabędzie koło Miłoszyna © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-040 na wysokości Miłoszyna © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-043 i Kross na przejeździe pod Miłoszynem © Kuba7033

Zbliżenie na łabędzie w rzepaku © Kuba7033

I pojechałem dalej, droga na Piskorzowickie Pola była mocno ubłocona przez auta jeżdżące do żwirowni, ale po trawie dało radę jechać. Za widocznym zagajnikiem trafiłem na 3 sarenki.

Droga z Miłoszyna na Piskorzowickie Pola © Kuba7033

Sarny w okolicy Miłoszyna © Kuba7033

I gęsi.

Gęsi nad głową © Kuba7033

Potem na dzięcioła, ale uciekł mi, wiec mam kadr z postoju.

Na skraju Piskorzowickich Pól © Kuba7033

Drzewa na Piskorzowickich Polach © Kuba7033

Sarny na tle Wilkszyna © Kuba7033

Kolejnego dzięcioła spotkałem na wale koło Janówka - zielonego, tez uciekł, ale wypatrzyłem dzięcioła dużego.

Dzięcioł w nadodrzańskim lesie © Kuba7033

Dalej pojechałem wałem na Pracze.

Wał na Janówku © Kuba7033

Tam kolejny krótki fotostop komunikacyjny.

Solaris Urbino 12 #5434 na ul. Stabłowickiej © Kuba7033

Mercedes O530 #7325 na ul. Stabłowickiej © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-028 na stacji Wrocław Pracze © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-029 przekroczył Bystrzycę i wjeżdża na stację Wrocław Pracze © Kuba7033

I na koniec powrót ulicą Główną i obiecana w wczorajszym wpisie relacja z ścieżki rowerowej z epoki wczesnego Dutkiewicza - powstała około roku 2005. Kiedyś tu się kończyła, ale kilka lat temu została za pomocą znaku przedłużona dalej wąskim chodnikiem.

DDR na Głównej I © Kuba7033

Na normalnym ciągu wygląda tak. Nie jest źle.

DDR na Głównej II © Kuba7033

Niestety przy jednym ze skrzyżowań jest przerwa - trafiamy na przystanek z wiatą. Dalej znowu normalna jazda do przejazdu kolejowego na Nadodrzance.

DDR na Głównej III © Kuba7033

A z przejazdu można było dziś zobaczyć odstawiony skład PKP Cargo.

ET22-978 na stacji Wrocław Pracze © Kuba7033

Dalej powrót do miasta przez Maślicką i Królewiecką z asfaltową wygodną ścieżką, odnowioną dwa lata temu.

Solaris Urbino 12 #5418 na ul. Maślickiej © Kuba7033

Solaris Urbino 10,5 #2026 na ul. Królewieckiej © Kuba7033

Kategoria przyroda

Dane wyjazdu:

7.98 km 0.00 km teren

00:26 h 18.42 km/h:

Maks. pr.:31.90 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2008

Magnolia

Sobota, 3 lutego 2024 · dodano: 03.02.2024 | Komentarze 2

Była chwila grozy, wracałbym bez jednej rękawiczki. Na szczescie ktoś ją znalazł i odłożył na ławkę w korytarzu Magnolii. I dobrze, bo bym zmarzł w drodze powrotnej

Kategoria miasto, zakupy

Dane wyjazdu:

5.13 km 0.00 km teren

00:17 h 18.11 km/h:

Maks. pr.:25.80 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2008

Lidl

Piątek, 2 lutego 2024 · dodano: 02.02.2024 | Komentarze 0

Kategoria zakupy

Dane wyjazdu:

19.26 km 10.00 km teren

00:59 h 19.59 km/h:

Maks. pr.:31.70 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Na Pracze Odrzańskie

Piątek, 2 lutego 2024 · dodano: 02.02.2024 | Komentarze 4

Myślałem, że dojadę dziś na piskorzowickie pola, niestety plan pokrzyżował mi deszcz. Nie był za mocny, ale tak paskudnie chwilami zacinał, że nie było frajdy z jazdy. Dotarłem do Mostu Brodzkiego i zawróciłem przez Pracze i Stabłowice do domu.

Czapla w pobliżu ujścia Ługowiny © Kuba7033

Odra w przy ujściu Ługowiny © Kuba7033

Trznadel © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-041 na stacji Wrocław Pracze © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-031 na stacji Wrocław Pracze © Kuba7033

Mercedes O530G #8304 na ul. Głównej © Kuba7033

Impuls 45We-026 wjeżdża na przystanek Wrocław Stadion © Kuba7033

Kategoria przyroda

Dane wyjazdu:

13.40 km 0.00 km teren

00:41 h 19.61 km/h:

Maks. pr.:29.70 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2008

DPD

Czwartek, 1 lutego 2024 · dodano: 02.02.2024 | Komentarze 0

Kategoria miasto, praca

Dane wyjazdu:

110.87 km 19.00 km teren

05:21 h 20.72 km/h:

Maks. pr.:33.90 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Nad Zalew Mietkowski przez Kostomłoty

Niedziela, 28 stycznia 2024 · dodano: 31.01.2024 | Komentarze 2

Dziś wiatr ucichł, idealne warunki na styczniową stówkę. Wybrałem kierunek nad Zalew Mietkowski okrężnie przez Kostomłoty. Najpierw wyjazd z Wrocławia przez Żerniki i Jerzmanowo i spotkanie dwóch Vectronów i nie tylko.

Siemens Vectron 170 056 przed semaforem stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

Siemens Vectron 6193 044 wyprzedzany przez EU07-368 z IC Chełmoński na stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

Kot na Jarnołtowie © Kuba7033

Dalej przez Skałkę i Stoszyce do Kątów Wrocławskich. Po drodze spotkania z łabędziami i żurawiami (fotki nie wyszły, daleko i mgliście)

Łabędzie w okolicy Stoszyc © Kuba7033

Stoszyce © Kuba7033

W Katach krótka wizyta na stacji i kolejne dwa Vectrony.

Siemens Vectron 193 783 i 742 na stacji Kąty Wrocławskie © Kuba7033

Z Kątów do Kostomłotów jechałem moją ulubioną na jesień szosą, teraz w wersji bida bez liści.

Droga z Pełcznicy do Kostomłotów © Kuba7033

W okolicy Kostomłotów zrobiłem małe kółko polnymi drogami zbierając kwadraty - wpadły kolejne 4. Przy okazji był spotkania z myszołowem i sarnami.

Kostomłoty © Kuba7033

Myszołów koło Kostomłotów © Kuba7033

Oraz widoczki na ośnieżone Karkonosze.

DK5 w okolicy Kostomłotów z ośnieżonymi Karkonoszami w tle © Kuba7033

Wiatraki w okolicy Kostomłotów © Kuba7033

Sarny pod wiatrakiem © Kuba7033

Po zrobieniu polnych kółek wróciłem na asfalt i przez Bogdanów i Buków dotarłem do Imbramowic.

Pyszczyńska Góra © Kuba7033

Sarny pod Pyszczyńską Górą © Kuba7033

W Imbramowicach za płotem w sumie nie wiadomo albo żywot skończy albo przejdzie remont kilka SMek - zdania na mikolskich stronach podzielone.

SM42-434 w Imbramowicach © Kuba7033

A na otwartych torach codzienny ruch. Bocianie gniazdo jeszcze puste, ale tylko przez kolejne 2 miesiące.

Skład Impulsów 31We-023+021 relacji Wrocław Główny - Szklarska Poręba Górna wjeżdża na stację Imbramowice © Kuba7033

Z Imbramowic nad zalew to tylko około 1 km, a teraz bliżej - bo zalew sięga pod same wały. Wody bardzo dużo, więc do ptactwa daleko. Udało się w kilku miejscach podjechać bliżej. A było warto, bo naprawdę dużo ptaków było widocznych.

Dużo wody w Zalewie Mietkowskim © Kuba7033

Ujście Bystrzycy do Zalewu Mietkowskiego © Kuba7033

Kormorany na Zalewie Mietkowskim © Kuba7033

Ptactwo wodne (nurogęsi, mewy, kormorany) na Zalewie Mietkowskim © Kuba7033

Czaple na wyspie Zalewu Mietkowskiego © Kuba7033

Czaple białe w rządku © Kuba7033

Droga z Domanic do Chwałowa ze Ślężą w tle © Kuba7033

Za Domanicami pożegnałem widoki na Zalew Mietkowski i pojechałem na ostatni dziś kwadrat - w okolicy Wojnarowic i Okulic

Widok na Zalew Mietkowski i Pyszczyńską Górę © Kuba7033

Sarny i staw koło Chwałowa © Kuba7033

Łabędzie w rzepaku koło Chwałowa © Kuba7033

To był bardzo fajny kwadrat - przyjemna polna droga, a z zarośli wyskoczył mi zając - pierwszy spotkany w tym sezonie. Miałem banana na gębie przez długi czas.

Zając w okolicy Okulic © Kuba7033

Droga do Okulic © Kuba7033

Z Okulic do Milina wróciłem przez groble w lesie Doliny Bystrzycy, a od Milina klasyczny powrót przez Kilianów - niestety nie dałem rady przejechać skrótem przy żwirowni i musiałem wrócić na szosę. Było zbyt błotniście. Chwilę wcześniej spotkanie z czaplami - były ledwo widoczne na rzepaku. A później z gromadą łabędzi.

Czaple w okolicy Milina © Kuba7033

Łabędzie w rzepaku koło Szymanowa © Kuba7033

Błotnista droga koło Kilianowa © Kuba7033

Za Kilianowem drogą na Kąty i dalej do Stoszyc i Skałki wracałem do Wrocławia. Po drodze spotkanie z Myszołowem.

Myszołów przy drodze z Romnowa do Skałki © Kuba7033

A na Osińcu jak przed kilkoma tygodniami z krukiem.

Kruk na Osińcu © Kuba7033

Na koniec mały postój na stacji Wrocław Żerniki - dziś ruch odbywał się tu jednotorową między stacjami Wrocław Żerniki i Wrocław Nowy Dwór ze względu na remont przejazdu na ul. Kołobrzeskiej.

Gołąb na torach © Kuba7033

Impuls 45We-026 z opóźnieniem 20 minut wjeżdża na stację Wrocław Żerniki © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-040 jako KD Sprinter Łużyce przed semaforem stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-042 na stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

Udana bardzo wycieczka, ciekawie nad zalewem, po drodze rownież trochę atrakcji, a zajączek dopłenił całości pozytywnych wrażen tego dnia.

Kategoria Dolina Bystrzycy, po szosach, przyroda

Dane wyjazdu:

38.76 km 21.50 km teren

01:58 h 19.71 km/h:

Maks. pr.:33.40 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Wietrzna walka na polach irygacyjnych

Sobota, 27 stycznia 2024 · dodano: 31.01.2024 | Komentarze 3

Dzień wietrzny, nawet bardzo, trochę pochmurny. Ale gdy koło 12 wyszło słońce to nie mogłem usiedzieć w domu i ruszyłem na trasę. Ułożyłem ją tak aby wiatr nie przeszkadzał - pojechałem na pola irygacyjne. Pod wiatr przez Las Rędziński, potem powrót wałami Widawy i przez Rędzin z wiatrem w plecy. Tylko kawałek było mocno pod wiatr, kiedy prędkość maksymalna to 14,5 km/h była sukcesem. Po drodze trochę spotkań komunikacyjnych i kormoranich