Info

Więcej o mnie.














Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień21 - 23
- 2025, Marzec45 - 111
- 2025, Luty29 - 87
- 2025, Styczeń27 - 54
- 2024, Grudzień30 - 86
- 2024, Listopad24 - 42
- 2024, Październik30 - 55
- 2024, Wrzesień19 - 27
- 2024, Sierpień33 - 67
- 2024, Lipiec50 - 94
- 2024, Czerwiec38 - 89
- 2024, Maj30 - 64
- 2024, Kwiecień24 - 69
- 2024, Marzec29 - 62
- 2024, Luty31 - 50
- 2024, Styczeń25 - 40
- 2023, Grudzień23 - 32
- 2023, Listopad26 - 36
- 2023, Październik21 - 24
- 2023, Wrzesień20 - 22
- 2023, Sierpień38 - 46
- 2023, Lipiec62 - 68
- 2023, Czerwiec59 - 65
- 2023, Maj48 - 50
- 2023, Kwiecień32 - 50
- 2023, Marzec27 - 39
- 2023, Luty17 - 17
- 2023, Styczeń28 - 23
- 2022, Grudzień35 - 11
- 2022, Listopad24 - 29
- 2022, Październik28 - 40
- 2022, Wrzesień28 - 39
- 2022, Sierpień28 - 34
- 2022, Lipiec28 - 46
- 2022, Czerwiec31 - 50
- 2022, Maj31 - 55
- 2022, Kwiecień23 - 46
- 2022, Marzec32 - 49
- 2022, Luty24 - 33
- 2022, Styczeń20 - 20
- 2021, Grudzień25 - 26
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik25 - 29
- 2021, Wrzesień32 - 27
- 2021, Sierpień28 - 27
- 2021, Lipiec37 - 39
- 2021, Czerwiec32 - 33
- 2021, Maj31 - 46
- 2021, Kwiecień26 - 30
- 2021, Marzec28 - 21
- 2021, Luty22 - 12
- 2021, Styczeń24 - 13
- 2020, Grudzień29 - 25
- 2020, Listopad22 - 32
- 2020, Październik29 - 14
- 2020, Wrzesień32 - 8
- 2020, Sierpień33 - 1
- 2020, Lipiec29 - 9
- 2020, Czerwiec27 - 7
- 2020, Maj26 - 9
- 2020, Kwiecień17 - 14
- 2020, Marzec25 - 10
- 2020, Luty29 - 2
- 2020, Styczeń24 - 3
- 2019, Grudzień31 - 2
- 2019, Listopad25 - 5
- 2019, Październik38 - 11
- 2019, Wrzesień33 - 8
- 2019, Sierpień23 - 3
- 2019, Lipiec23 - 7
- 2019, Czerwiec34 - 0
- 2019, Maj39 - 17
- 2019, Kwiecień35 - 0
- 2019, Marzec35 - 2
- 2019, Luty30 - 0
- 2019, Styczeń30 - 0
- 2018, Grudzień31 - 0
- 2018, Listopad33 - 0
- 2018, Październik26 - 0
- 2018, Wrzesień33 - 1
- 2018, Sierpień27 - 0
- 2018, Lipiec45 - 0
- 2018, Czerwiec43 - 2
- 2018, Maj35 - 0
- 2018, Kwiecień34 - 0
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień23 - 2
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik30 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień37 - 0
- 2017, Lipiec28 - 0
- 2017, Czerwiec39 - 0
- 2017, Maj47 - 0
- 2017, Kwiecień35 - 0
- 2017, Marzec25 - 0
- 2017, Luty18 - 0
- 2017, Styczeń35 - 0
- 2016, Grudzień35 - 2
- 2016, Listopad36 - 0
- 2016, Październik37 - 0
- 2016, Wrzesień33 - 0
- 2016, Sierpień22 - 1
- 2016, Lipiec40 - 0
- 2016, Czerwiec40 - 0
- 2016, Maj40 - 0
- 2016, Kwiecień37 - 0
- 2016, Marzec26 - 0
- 2016, Luty25 - 1
- 2016, Styczeń26 - 6
- 2015, Grudzień28 - 1
- 2015, Listopad25 - 6
- 2015, Październik33 - 1
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec34 - 3
- 2015, Czerwiec34 - 0
- 2015, Maj35 - 8
- 2015, Kwiecień29 - 7
- 2015, Marzec26 - 1
- 2015, Luty22 - 3
- 2015, Styczeń27 - 2
- 2014, Grudzień22 - 1
- 2014, Listopad21 - 1
- 2014, Październik17 - 2
- 2014, Wrzesień32 - 4
- 2014, Sierpień31 - 2
- 2014, Lipiec14 - 1
- 2014, Czerwiec17 - 3
- 2014, Maj8 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 2
- 2014, Marzec13 - 3
- 2014, Luty17 - 2
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 5
- 2013, Listopad6 - 2
- 2013, Październik18 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 1
- 2013, Sierpień27 - 0
- 2013, Lipiec15 - 1
- 2013, Czerwiec13 - 8
- 2013, Maj14 - 3
- 2013, Kwiecień18 - 5
- 2013, Marzec7 - 5
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń4 - 0
- 2012, Grudzień5 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik22 - 1
- 2012, Wrzesień4 - 3
- 2012, Sierpień20 - 2
- 2012, Lipiec21 - 4
- 2012, Czerwiec25 - 3
- 2012, Maj18 - 0
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec14 - 5
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień4 - 3
- 2011, Listopad10 - 2
- 2011, Październik10 - 0
- 2011, Wrzesień17 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
Wzgórza Trzebnickie
Dystans całkowity: | 7525.44 km (w terenie 893.60 km; 11.87%) |
Czas w ruchu: | 360:56 |
Średnia prędkość: | 20.85 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.24 km/h |
Liczba aktywności: | 103 |
Średnio na aktywność: | 73.06 km i 3h 30m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
64.76 km
0.00 km teren
03:09 h
20.56 km/h:
Maks. pr.:33.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Wzgórza Trzebnickie
Wtorek, 26 grudnia 2023 · dodano: 26.12.2023 | Komentarze 2
Dziwne, ale w tym roku nie byłem jeszcze na Prababce. Ogólnie w 2023 dziś byłem dopiero czwarty raz na Wzgórzach Trzebnickich. Bardzo źle, w przyszłym roku muszę zmienić trasy, bo wpadłem w monotonie Doliny Bystrzycy, Pól Irygacyjnych i okolic Prężyc.Właśnie dziś za cel postawiłem sobie wjazd na Prababkę. Pogoda była w miarę, ruszyłem rano z Wrocławia przez most Milenijny do Psar, potem wzdłuż dawnej DK5 najbardziej znaną śmieszką rowerową w Polsce do Trzebnicy. Po drodze postój koło Wysokiego Kościoła - dziś była piękna widoczność.

Isuzu Cityport #4717 na Moście Milenijnym © Kuba7033

Między Psarami i Krynicznem © Kuba7033
Można było wypatrzeć dzięki ostatnim wiatrom, które przepędziły smog nie tylko Masyw Ślęzy, ale Góry Wałbrzyskie i Karkonosze.

Widok z Wysokiego Kościoła na MOP Wisznia Mała, Wrocław i Masyw Ślęży © Kuba7033

Widok z Wysokiego Kościoła na Karkonosze oraz Dolinę Odry © Kuba7033

Widok z Wysokiego Kościoła na Trójgarb oraz Zachodnie osiedla Wrocławia na pierwszym planie © Kuba7033
Z Trzebnicy pojechałem na Przełęcz Cichą, po drodze nieco przeszkadzał tu boczny wiatr. Dalej do Czachowa i Radłowa.

Wzgórza Trzebnickie koło Raszowa © Kuba7033
W Radłowie parę sekund na zdjęcie i startujemy na szczyt Prababki, ten krótki 15% podjazd zrobiłem dziś w 1:17, rekord 1:08 od 2018 roku nadal nie pobity. HR Max 195, trup.

Widok na podjazd Prababka © Kuba7033

Widok na Czachowo z Radłowa © Kuba7033
Z Prababki powrót do Wrocławia przez Skotniki, Boleścin, Skarszyn. Po drodze widoczki na Wrocław i nawet Góry Opawskie.

Droga z Skotnik do Piersna © Kuba7033

Widok na Góry Opawskie oraz Wzgórza Strzelińskie ze Skotnik, na pierwszym planie wrocławskie Psie Pole oraz elektrociepłownia Czechnica © Kuba7033

Widok na Sudety i Wrocław ze Skarszyna © Kuba7033
A w okolicy Siedlca miła niespodzianka - moje piąte w tym roku spotkanie z dzikami i drugie w w tym miesiącu (nie opisywałem go tutaj, bo było podczas jazdy samochodem w okolicy Powidza - spora gromadka przebiegła mi przed autem)

Dzicza gromadka koło Siedlca © Kuba7033
Dziki biegły obok odpoczywających na ściernisku saren.

Sarny w okolicy Siedlca © Kuba7033
Z bananem na gębie ruszyłem dalej, po drodze jeszcze postój w Pasikurowicach na kolejowe fotki i dalej w drogę do domu.

Impuls 36Weh-014 mija Pasikurowice w kierunku Wrocławia © Kuba7033
We Wrocławiu jeszcze jedno spontaniczne kolejowe spotkanie. Ostatnie kiloemtry to walka z wiatrem, który bardzo sie wzmógł i wiał prosto w ryjek. Do domu wróciłem chwilę przed niespodziewanym deszczem.

Impuls 45We-024 zbliża się do stacji Wrocław Osobowice © Kuba7033

Mercedes O530 #7326 na ul. Pilczyckiej © Kuba7033
Kategoria po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
102.34 km
10.00 km teren
04:50 h
21.17 km/h:
Maks. pr.:42.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Trzebnicka setka
Niedziela, 24 września 2023 · dodano: 04.10.2023 | Komentarze 2
Po powrocie z delegacji marzyłem o kręceniu po Wzgórzach Trzebnickich, przy okazji miałem nadzieje na wykręcenie wrześniowej stówy i udało się. Zaliczyłem też kilka nowych kwadratów na północ od wsi Cerekwica oraz w okolicy Cielętnik i wsi Skała - przy okazji znajdując ciekawą drogę. Niestety naciąłem się również w jednym miejscu na urwaną zarośniętą i zasypaną drogę po miedzy - urok polnych dróg na Wzgórzach Trzebnickich.
Solaris Urbino 12 #5409 na zjeździe z Mostu Milenijnego © Kuba7033

Mercedes O530 C2 #7434 wjeżdża na Most Milenijny © Kuba7033

Poplony w okolicy Siedlca © Kuba7033

Impuls 36Weh-013 wjeżdża na przystanek Siedlec Trzebnicki © Kuba7033

Rzepaki w okolicy Godzieszowej © Kuba7033

Dożynka w Godzieszowej © Kuba7033

Kruk koło Godzieszowej © Kuba7033

Widok na schowany Boleścin © Kuba7033

Koniec drogi w okolicy Miłonowic © Kuba7033

Zjazd do Cielętnik © Kuba7033

Droga Tarnowiec - Sędzice © Kuba7033

W okolicy Jaszyc © Kuba7033

Droga do Rzepotowic © Kuba7033

Sarna koło Rzepotowic © Kuba7033

Pesa Gamma 111Ed-033 na stacji Wrocław Osobowice © Kuba7033

Isuzu Cityport #4711 na ul. Osobowickiej © Kuba7033

Mercedes O530 #7320 i O530 C2 #7421 na pętli Osobowice © Kuba7033

Mercedes O530 C2 #7405 na ul. Gwareckiej © Kuba7033
Kategoria po szosach, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
106.24 km
8.00 km teren
04:56 h
21.54 km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Trzebnicka setka
Sobota, 15 kwietnia 2023 · dodano: 29.04.2023 | Komentarze 2
Nadszedł idelany dzień na wykręcenie stukilometrowej trasy w kwietniu. Wybrałem kierunek na Wzgórza Trzebnickie przez okolice Obornik Śląskich. Początek trasy to przejazd przez pola irygacyjne do Widawy i dalej przez Kotowice w kierunku Obornik Śląskich
Rzepaki zaczynają kwitnąć © Kuba7033

EU07-377 z IC Artus przejeżdża nad Widawą w drodze do Gdyni © Kuba7033

ED72Ac-105 wjeżdża w granice Wrocławia wracając z Poznania © Kuba7033

Bociany w Kotowicach © Kuba7033
Z Kotowic przez Raków i urokliwą jak na te strony wioskę Lubnów. po drodze była nawet niezła widoczność na Sudety.

Szosa w okolicach Rakowa © Kuba7033

Widok z okolic Lubnowa na Raków i Masyw Ślęży © Kuba7033

Lubnów © Kuba7033

Bocian suszący skrzydła w Lubnowie © Kuba7033
Do Obornik nie dojechałem, chwilę wcześniej odbiłem na wschód w kierunku Trzebnicy. Do Trzebnicy jechałem boczną szosą przez Marcinowo.

Szosa Oborniki Śląskie - Trzebnica w okolicy Wilczyna © Kuba7033

W okolic Kowal © Kuba7033

Widok na Marcinowo z Rzepotowic © Kuba7033
Z Trzebnicy pojechałem do Sędzic i dalej moją ulubioną wąską szosą Wzgórz Trzebnickich do Tarnowca.

Szosa Sędzice - Tarnowiec I © Kuba7033

Szosa Sędzice - Tarnowiec II © Kuba7033
dalej przez Cielętniki, Węgrów i Łozinę do Pasikurowic.

Szosa Cielętniki - Miłonowice © Kuba7033
W Miłonowicach przez zimę zrobiono nową nawierzchnie, bardzo miło, bo były tu masakryczne dziury.

Nowy asfalt w Miłonowicach © Kuba7033
W Pasikurowicach mały fotostop kolejowy i w drogę do Wrocławia. Po drodze trafiłem jeszcze na grupkę żurawi i czapli białych i siwych.

Impuls 36Weh-015 zbliża się do przystanku Pasikurowice © Kuba7033

Czaplowy krajobraz © Kuba7033

Czaple białe © Kuba7033

Żurawie © Kuba7033

Sarny na Polanowicach © Kuba7033

Mercedes O530 C2 #7439 skręca z Gwareckiej w Pilczycką © Kuba7033
Udana wycieczka, dystans solidny, pogoda dopisała.
Kategoria bociany, po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
78.06 km
0.00 km teren
03:46 h
20.72 km/h:
Maks. pr.:31.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Kuba kontra śnieg 0:1
Niedziela, 26 lutego 2023 · dodano: 05.03.2023 | Komentarze 2
Kolejny miesiąc bez stówy. Dzisiaj gdy miałem zaplanowany dzień na solidny dystans, pogoda pokrzyżowała mi plany. Po drodze trafiłem na 2 śnieżyce, po drugiej tak się ochłodziło, że marzyłem tylko aby wrócić do domu się ogrzać. Ale po kolei. Z Wrocławia wyjechałem przez Psie Pole, po drodze fotostop nad Widawą - bardzo dużo wody, zalało nawet ścieżkę pod mostem drogowym na ul. Krzywoustego.
Widawa wystąpiła z brzegów © Kuba7033

Sporo wody w Widawie © Kuba7033

Kościół na wrocławskim Psim Polu © Kuba7033

Mercedes O530G C2 #8464 w dzień meczowy wyjeżdża z rynku Psiego Pola © Kuba7033

Mercedes O530G C2 #8463 na ul. Kiełczowskiej © Kuba7033

Solaris Urbino 12 #5407 na pętli Kiełczowska Cmentarz © Kuba7033
Za Wrocławiem spotkała mnie niewielka śnieżyca, nawet cos z tego śniegu zostało na ziemi.

Atak zimy w okolicy Kątnej © Kuba7033
Dojechałem do Borowy Oleśnickiej, akurat wtoczył się na stację Byczek robiący miejsce dla pociągu osobowego do Wrocławia

ET22-938 z węglarkami zjeżdża na boczek w Borowej Oleśnickiej przepuścić EZTa do Wrocławia © Kuba7033

ED72Ac-105 zatrzymuje się na stacji Borowa Oleśnicka © Kuba7033
Za Borową w okolicy Stępinia dopadła mnie sroga śnieżyca, trochę przemokłem i skróciłem trasę.

Po śnieżycy w okolicy Dobrej © Kuba7033
Wróciłem przez Węgrów i Skarszyn do Wrocławia.

W okolicy Węgrowa © Kuba7033

W okolicy Krakowian © Kuba7033
Kategoria po szosach, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
80.71 km
11.30 km teren
03:52 h
20.87 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Wzgórza Trzebnickie z pękniętą szprychą
Sobota, 12 listopada 2022 · dodano: 19.11.2022 | Komentarze 4
Trzeba korzystać z pogody, bo takich dni już mało w tym roku będzie niestety. Dlatego dziś wybrałem się na szosową pętlę po Wzgórzach Trzebnickich. Można było się jeszcze jesienią pozachwycać.
Jesień w Cieninie © Kuba7033
W Siedlcu przeleciał nade mną klucz żurawi

Klucz Żurawi nad Siedlcem © Kuba7033
Sarny na polach też były widoczne

Sarny w okolicy Boleścina © Kuba7033
Widoczność w miarę była, ale bez szału.

Widok na Cerekwice © Kuba7033
Klika krowich spotkań.

Krowy w Miłonowicach I © Kuba7033

Krowy w Miłonowicach II © Kuba7033
W Szczodrem spotkałem 7 czapli

Czaple nad stawem w Szczodrem © Kuba7033

Zbliżenie na czaple na drzewie © Kuba7033
Znowu sarny - te przeżyły dzisiejsze spełnianie ustawowego obowiązku jak to mawiają miłośnicy dziczyzny, obok trwała biesiada po zbiorowym mordowaniu.

Zakamuflowane sarny © Kuba7033
Do Wrocławia wjechałem przez Psie Pole, ale do domu wróciłem nie prostą drogą tylko wałami wzdłuż Widawy i Osobowice. Trzeba było wykorzystać pogodę i wykręcić maks kilometrów w słońcu.

Solaris Urbino 12 #5430 na ul. Bora-Komorowskiego © Kuba7033

Impuls 36Weh-013 wjeżdża na stację Wrocław Psie Pole © Kuba7033
Nawet trafił mi się w obiektyw klasyczny kibelek

EN57-1328 przekracza Widawę na szlaku Wrocław Psie Pole - Wrocław Sołtysowice © Kuba7033

ET22-669 na stacji Wrocław Osobowice © Kuba7033
Wszystko szło po mojej myśli, wycieczka idealna, brakowało tylko spotkania z zającem albo lisem, nie mówię o bieliku. Niestety był mały problem - na 12 kilometrze pękła mi szprycha - ta sama co 4500 km temu w lipcu. Rozsądek mówił, żeby zawrócić do domu. Ale ta pogoda mnie blokowała - stwierdziłem, że po równych drogach tam radę wykorzystać ten dzień odpowiednio. I się udało. Tylko dlaczego znowu mi ta sama szprycha poleciała, chyba mi jakis szajs w serwisie założyli.
Kategoria po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
77.64 km
27.50 km teren
04:12 h
18.49 km/h:
Maks. pr.:35.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Jesiennie na Wzgórza Trzebnickie
Niedziela, 16 października 2022 · dodano: 23.10.2022 | Komentarze 2
Piękna jesienna niedziela spędzona na rowerze - wybrałem się do Trzebnicy, a nawet kawałek dalej, do wsi Rzepotowice - która jest ozdobiona sporą ilością pluszaków. Do Wrocławia wróciłem przez Wiszniak i Szymanowo. Koło Szymanowa postanowiłem wydłużyć trase o kółko po polach irygacyjnych.
Wiewiórka w Parku Zachodnim © Kuba7033

W Parku Zachodnim © Kuba7033

Nowa hala przy Żmigrodzkiej © Kuba7033

Bażanty w Krynicznie © Kuba7033

Jesień w Lesie Malin © Kuba7033

Wjazd do Taczowa Małego © Kuba7033

Impuls 36Weh-013 w okolicy Brochocina jedzie do Trzebnicy © Kuba7033

Widok na Brochocin z okolic Raszowa © Kuba7033

Impuls 36Weh-013 wracający z Trzebnicy do Wrocławia przez Wzgórza Trzebnickie © Kuba7033

Okolice Raszowa i Las Bukowy © Kuba7033

Las Bukowy © Kuba7033

Trzebnickie Sady z okolic Marcinowa © Kuba7033

Widok na zakład Tarczyńskiego z okolic Marcinowa © Kuba7033

Pluszakowo w Rzepotowicach I © Kuba7033

Pluszakowo w Rzepotowicach II © Kuba7033

Sad w okolicy Węgrzynowa © Kuba7033

Widok z okolic Węgrzynowa w stronę Droszowa © Kuba7033

Widok w stronę Wrocławia z Wiszniaka © Kuba7033

Szczyt Wiszniaka © Kuba7033

EN57AL-2104 mija wrocławskie Świniary w drodze do Rawicza © Kuba7033

Isuzu Cityport #4715 na pętli Rędzin © Kuba7033

Krajobraz pól irygacyjnych z ul. Szachistów © Kuba7033

ET22-1026 na stacji Wrocław Osobowice © Kuba7033
Kategoria po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
68.17 km
9.80 km teren
03:29 h
19.57 km/h:
Maks. pr.:36.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Na Prababkę
Piątek, 2 września 2022 · dodano: 04.09.2022 | Komentarze 2
Na piątkowe popołudnie wybrałem się na prababkę - choć w drodze miałem też inne myśli o zmianie kierunku, bo nie czułem się dziś na podjeżdżanie tego podjazdu. Ale co zaplanowane kilka dni temu chciałem zrealizować.
Autostrada przez Las Malin © Kuba7033

Impuls 36Weh-017 w okolicy Miłocina © Kuba7033

Zaczarowane Wzgórza © Kuba7033

Widok z Radłowa w stronę Prababki © Kuba7033
Było ciężko, ale nawet w przyzwoitym czasie wjechałem na tą 14% ściankę - 1:14, rekord mój 1:08 z przed 4 lat. Peseloza, pewnie już tak zostanie.

Podjazd na Prababkę © Kuba7033
Na szczycie podziwianie widoczków i wyrównanie tętna.

Widok z Prababki na Lasy Doliny Baryczy © Kuba7033
I w drogę dalej do Zaprężyna z widokami na Sudety, Siechnice i Wrocław.

Widok na Elektrociepłownię Siechnice i Góry Opawskie z Zaprężyna © Kuba7033

Widok na wrocławską elektrociepłownie i Ślężę z okolic Zaprężyna © Kuba7033
Ponieważ miałem mały interes na mieście to do Wrocławia wjechałem przez Zakrzów. Wrocław to miasto Mercedesów od nie dawna. Obecnie we flocie MPK Wrocław są 272 Mercedesy.

Mercedes O530G #8341 na pętli Zakrzów © Kuba7033

Wrona na trawniku © Kuba7033

Mercedes O530G C2 #8521 na ul. Bora-Komorowskiego © Kuba7033
A Solarisy to mały odsetek, jest ich 57 sztuk.

Solaris Urbino 18 #5610 na ul. Krzywoustego © Kuba7033
Z Zakrzowa do centrum jechałem przez Mosty Warszawskie i Jedności Narodowej - pierwszy raz nowym DDRem, jest naprawdę fajnie zrobiony.

Impuls 36Weh-013 na Moście Warszawskim © Kuba7033

Centrum Biznesu przy Długosza widziane z Mostu Warszawskiego © Kuba7033

Mewy nad Odrą © Kuba7033
A prawie na koniec trasy zajechałem na nowy "skwer" Adama Wójcika. Naprawdę miło tu spędzić czas, koszykarze Śląska mają więcej zieleni na swoich koszulkach niż jest na tym skwerku. Masakra.

"Skwer" Adama Wójcika © Kuba7033
Kategoria po szosach, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
132.69 km
30.60 km teren
06:30 h
20.41 km/h:
Maks. pr.:37.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Ruda Żmigrodzka
Poniedziałek, 15 sierpnia 2022 · dodano: 25.08.2022 | Komentarze 2
Dziś nastał dzień sierpniowej setki. Za cel obrałem Rudę Żmigrodzką z nadzieją spotkania ciekawego ptactwa wodnego, może jakiś bociani sejmik. Po cichu też liczyłem, ze dziś w końcu zrobię sobie najdłuższą kilometrowo wycieczkę rowerową - do tej pory rekord to 128 km w grudniu 2015 (idealna pora na takie wyjazdy). W stronę stawów jchałem najkrótszą drogą dawną DK5 do Trzebnicy, a potem przez Brzyków i Kaszyce.
S5 i dawna DK5 w okolicy Wysokiego Kościoła © Kuba7033
W Brzykowie jeszcze jakiś młodziak siedział w gnieździe.

Bocianie gniazdo w Brzykowie © Kuba7033

Młody bocian w Brzykowie © Kuba7033
W okolicy Kaszyc latały żurawie, a kawałek dalej było żurawie żerowisko - kilkaset sztuk. Dobry początek pobytu.

Żurawie w locie w okolicy Kaszyc Wielkich © Kuba7033

Żurawie w okolicy Gąsek © Kuba7033
Staw Sieczkowski - pierwszy nad który dziś zajechałem jest zarośnięty - tam gdzie najwięcej ptactwa jak zawsze najgorszy dostęp. Ale jakieś gęsi dało radę poobserwować.

Na Stawie Sieczkowskim I © Kuba7033
Było tez trochę czapli, łąbędzi.

Na Stawie Sieczkowskim II © Kuba7033
Na stawie Jamnik skromnie.

Czaple na Stawie Jamnik © Kuba7033
Oczywiście jak na tutejsze warunki, pospolite gęsi, kaczki, czaple. Liczyłem na łabędzia krzykliwego, ale nie tym razem.

Gęsi na Stawie Jamnik © Kuba7033
Kilka stawów objechałem ścieżką dydaktyczną z której nie było żadnego widoku na stawy.

Kładka nad kanałem © Kuba7033

Szwedzka droga w okolicy Stawów Jelenich © Kuba7033
Staw Jeleni był oznaczony jako ostoja łabędzi, tak też było - tylko znaleźć dobry punkt widokowy było trudno. Ale jak już znalazłem to nie miałem ochoty się stamtąd ruszać.

Łabędzie na Stawie Jelenim III © Kuba7033

Łabędzie i łyski na Stawie Jelenim III © Kuba7033

Muszelki nad Stawem Jelenim III © Kuba7033

Na Stawie Jelenim II © Kuba7033

Czapla nad Stawem Jelenim II © Kuba7033
Po zrobieniu rundki w okolicy Rudy Żmigrodzkiej rozpocząłem trasę powrotną, przez Żmigród, Prusice (w których byłem rowerem pierwszy raz) i dalej już przez Kuraszków i znanymi drogami przez Oborniki i Las Wilczyński do Wrocławia

Na żmigrodzkim rynku © Kuba7033

Droga w kierunku Powidzka w okolicy Kanclerzowic © Kuba7033

DDR w okolicy Dobrosławic © Kuba7033

Widok na Prusice z okolic Ligotki © Kuba7033
W Prusicach zrobiłem sobie mały postój na banana - rynek zrewitalizowany, więc jedyny cień był od ratusza, stanąłem pod ścianą w cieniu, a tu nagle koło mnie spadła bomba - patrzę na górę a tam dwa kufry dostojnych ptaków. Ewakuowałem się pod schodki do ratusza i tam dokończyłem mój obiad.

Gołębie na prusickim ratuszu © Kuba7033

Ratusz w Prusicach © Kuba7033
Z Dębu Napoleońskiego w Kuraszkowie został już tylko pień porastany przez bluszcz.

Pozostałość Dębu Napoleońskiego w Kuraszkowie © Kuba7033
W Lesie Wilczyńskim o dziwo nawet mokro było i dało radę rowerem jechać, ostatnio tu sam piach na drogach był.

W Lesie Wilczyńskim © Kuba7033

Czysta Widawa w okolicy Szymanowa © Kuba7033
W okolicy Szymanowa dylemat - idą chmury, a aby pobić rekord trzeba zrobić rundkę wzdłuż Widawy i Odry, czy zdążę. Trochę ryzyka i się udało. Pierwsze krople deszczu spadły na mnie pod domem gdy zatrzymywałem Garmina z bananem na gębie i 132 kilometrami w nogach dziś. Super dzień, ale jednak bardziej preferuje stawy w okolicy Milicza niż Żmigrodu - chyba więcej ptactwa tam.

Nadchodzą chmury © Kuba7033

Solaris Urbino 12 #2018 na ul. Pilczyckiej © Kuba7033
Kategoria bociany, po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
105.81 km
13.20 km teren
05:07 h
20.68 km/h:
Maks. pr.:34.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Oleśnicka setka
Niedziela, 10 lipca 2022 · dodano: 18.07.2022 | Komentarze 3
Oleśnica niby tak blisko, a dopiero chyba drugi raz w życiu się tam zapałętałem rowerem. Ale tym razem nie najkrótszą drogą, tylko tak trochę okrężnie aby setka wyszła. Najpierw musiałem wyjechać z Wrocławia - wzdłuż Odry i przez Psie Pole w kierunku Szczodrego.
Elektrociepłownia i zabudowa Portu Miejskiego © Kuba7033

Kolejowy Most Warszawski i nowa zabudowa browaru Piast © Kuba7033

Odra i Różanka © Kuba7033

Mewy pod kolejowym Mostem Warszawskim © Kuba7033

Mercedes O530G C2 #8415 na rynku Psiego Pola © Kuba7033

Solaris Urbino 8,6 #4503 na ul. Bora-Komorowskiego © Kuba7033
Za Psim Polem od granicy gminy Długołęka gmina buduje DDR - fajnie, bo dużo tu szalonych kierowców. Niestety podczas jazdy po niedokończonym DDRze zobaczyłem, że tylne koło trochę mi bije. Ale patrzę, wszystko sztywne, nic się w oczy nie rzuca, postanowiłem jechać dalej.

Nowy CPR w Domaszczynie omija stary dąb © Kuba7033
Dojechałem do Szczodrowa, a tam ptasi raj, na jednym stawie bociany dwa i kilkanaście czapli wokół. Czegoś takiego tu nie widziałem - zwykle 1-2 czaple tu urzędują.

Bociany na Łowisku pod kotwicą © Kuba7033

Czaple na drzewie © Kuba7033
Nad stawem zaczęło trochę kropić, gdy dojechałem do Dobroszowa lunęło - schowałem się do wiaty na przystanku i przeczekałem deszcz. Ochłodziło się mocno, ale twardo ruszyłem dalej. Zaczęło się dość fajnie wypogadzać.

Deszcz na horyzoncie © Kuba7033

Po deszczu © Kuba7033

Szosa Januszkowice - Jaksonowice © Kuba7033
Nawet widoczność się jakaś fajna zrobiła - Ślęża jest oddalona o jakieś 70-80 km w linii prostej

Ślęża z okolic Jaksonowic © Kuba7033

Wjazd do Jaksonowic © Kuba7033
Po kołeczku w okolicy Jaksonowic i Węgrowa dotarłem pod Oleśnicę

Widok na Oleśnice © Kuba7033
Do Oleśnicy wjechałem przez dzielnicę Rataje z krótkim postojem na batona i kolejowe zdjęcia na przystanku Oleśnica Rataje

Siemens Vectron BR170 052 ze składem węglarek na tle oleśnickiego osiedla Lucień © Kuba7033

Pesa Dart ED161-018 jako ICE Słowacki zbliża się do przystanku Oleśnica Rataje © Kuba7033
Jeśli spotkać klasyczne kibelki w okolicy Wrocławia, to najłatwiej właśnie w okolicy Oleśnicy - z Wrocławia do Ostrowa, Kluczborka, Namysłowa jeżdżą największe padła z dolnośląskiego Polregio.

EN57-1196 pomiędzy stacjami Oleśnica Rataje i Oleśnica © Kuba7033
I jest miejska brama - a przed nią dworzec autobusowy z przekrojem taboru Polbusu, który w tej okolicy jest głównym przewoźnikiem

Brama miejska w Oleśnicy © Kuba7033

Na dworcu autobusowym w Oleśnicy I © Kuba7033

Na dworcu autobusowym w Oleśnicy II © Kuba7033
Na oleśnickim rynku była wystawa zdjęć ptaków Dolnego Śląska - piękne ujęcia, chwilkę pozwiedzałem i ruszyłem dalej. I się zaczęło.

Na rynku w Oleśnicy © Kuba7033

Wystawa fotografii ptasiej na olesnickim rynku © Kuba7033
Miałem z rynku prostą drogą wyjechać z miasta, ale akurat trwał wyścig kolarski, jak się później okazało to nie był zwykły ogórek, tylko Wyścig Wyszehradzki. Moja droga była zamknięta. Z miasta wyjechałem od drugiej strony przez okolice byłego ZNTK.

201Eo-003 na stacji Oleśnica © Kuba7033

Pozostałości dawnego ZNTK Oleśnica © Kuba7033
Przy okazji kolejny kibelek, pożyczony z zakładu Wielkopolskiego w zamian za unieruchomiony tabor w zakładzie dolnośląskim

EN57FPS-1678 z Bierutowa wjeżdża na stację Oleśnica © Kuba7033
Niestety nawet mimo mojego objazdu ponownie trafiłem na wyścig, ale w przerwach między pelotem, który robił kółka posuwałem się w stronę Wrocławia.

Peloton Wyścigu Wyszehradzkiego © Kuba7033

Kolumna Wyścigu Wyszehradzkiego © Kuba7033

Grupetto Wyścigu Wyszehradzkiego © Kuba7033

Peleton po raz kolejny © Kuba7033

Kolumna po raz kolejny © Kuba7033

Szosa Zimnica - Ligota Mała © Kuba7033
Nawet takie Tourfrancowe kadry sie trafiły.

Prawie jak Tour de France - grupetto Wyścigu Wyszehradzkiego © Kuba7033

Dużo słoneczników © Kuba7033
Trasę wyścigu pożegnałem w okolicy Krzeczyna i przez Oleśniczkę i Kiełczów dotarłem do Wrocławia.

Bocian w Oleśniczce © Kuba7033

Lew w Kiełczowie © Kuba7033
Dalej wzdłuż Widawy, przez Kromera nad Odrę i do domu.

Łowisko w Wilczycach © Kuba7033

Szuwary nad Widawą © Kuba7033

Mercedes O530G C2 #8531 na al. Kromera © Kuba7033
Udana wycieczka, mimo przygody z deszczem i bicia kola. Wieczorem chciałem koło sobie podcentrować i zobaczyłem pęknięta szprychę. Ale byłem głupi i ślepy, jakieś 80 km zrobiłem na takim kole. Głupi ma szczęście i nie ugrzęzłem nigdzie, żeby wzywać wóz techniczny z domu.
Kategoria Wzgórza Trzebnickie, po szosach, bociany
Dane wyjazdu:
120.20 km
18.80 km teren
05:44 h
20.97 km/h:
Maks. pr.:37.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Nad Barycz
Sobota, 18 czerwca 2022 · dodano: 26.06.2022 | Komentarze 3
Na czerwcową stówę obrałem kierunek Dolina Baryczy. Pogoda zapowiadał się upalna, a ja trochę znowu zaspałem i zamiast o szóstej wyjechałem przed dziewiątą - potem mnie pokarało za to. Z Wrocławia do Zawoni droga minęła szybko, cały czas z lekkim wiatrem, w półtorej godziny byłem w Zawoni.
Zawody motocrossowe w Pasikurowicach © Kuba7033

Szosa Krzyżanowice - Pasikurowice © Kuba7033

Widoki Wzgórz Trzebnickich z okolic Skotnik © Kuba7033

W lesie koło Zawonii © Kuba7033
Dalej też szło przyjemnie, laskiem, potem przez kilka wiosek w zapachch świeżej kiełbaski z Tarczyńskiego dojechałem do bram Doliny Baryczy - wsi Koniowo.

Owca w Biedaszkowie Wielkim © Kuba7033

Bociania stodoła w Ujeźdźcu Wielkim © Kuba7033

Bocian w wieżowcu © Kuba7033

Zakłady Tarczyńskiego w Ujeźdzcu Wielkim © Kuba7033

Wjazd do Koniowa © Kuba7033
Kawałek za wioską w lesie był pierwszy dziś staw - z gniazdami perkozów.

Perkozy na Stawach Koniowskich © Kuba7033
Kawałek dalej zdecydowałem, ze skoro idzie mi tak dobrze, jest moc to dojadę nie tylko nad stawy, ale nad samą Barycz - to tylko wydłuży moją trasę o kilka kilometrów - udało się. Pierwszy raz dotarłem nad Barycz z Wrocławia o własnych siłach z pomocą Krossa

Barycz przy Jazie Niezgoda © Kuba7033
Dalej wzdłuż Baryczy dojechałem do Rudy Żmigrodzkiej - ale byłem tylko na dwóch stawach - Rudym i Jamniku. Gdyby było wcześniej pewnie bym się tu pokręcił, ale czekał mnie powrót - a robiło się coraz goręcej.

Żurawie nad Stawem Rudym © Kuba7033
Wróciłem na moją stronę Baryczy.

Barycz w Rudzie Żmigrodzkiej © Kuba7033
Kilka fotostopów nad kompleksem Jamnik.

Łabędzie na Stawie Jamnik © Kuba7033

Łabędzie na Stawie jamnik © Kuba7033

Gęsi wypływają na Staw Jamnik © Kuba7033

Perkoz na Stawie jamnik © Kuba7033

Czaple na Stawie Jamnik © Kuba7033
I po ra jechać przez pustkowia pod górkę (delikatnie) w stronę Trzebnicy i Wrocławia.

DDR koło Osieka © Kuba7033

Bociany w Domanowicach © Kuba7033
W Trzebnicy miałem już zamiar wsiąść w pociąg - ale stwierdziłem, ze to jeszcze tylko 30 km, dam radę. Niestety było bardzo ciężko - niby jechałem cieniem, przez kilka lasów, po krzakach, ale jednak żar buchał od ziemi. Za trzebnicą zrobiłem mały postój na obiad czereśniowy i turlałem się do domu. Póki miałem energie urodził się pomysł, aby dziś dobić 130 km - nie dałbym rady pobić mojego rekordu najdłuższej trasy 127 km z grudnia 2015 - innym razem przy niższej temperaturze - ale może też w Dolinie Baryczy - mam jeszcze kilka stawów w Rudzie Żmigrodzkiej do objechania.

Widok na Wrocław z okolic Raszowa © Kuba7033

Czereśnia przy drodze w okolicy Raszowa © Kuba7033
Do domu wróciłem padnięty, wypiłem pół gara kompotu i dżywałem.
Kategoria bociany, po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie