Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 108651.85 kilometrów w tym 23295.29 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Kuba7033.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

góry

Dystans całkowity:5760.89 km (w terenie 1622.56 km; 28.17%)
Czas w ruchu:376:08
Średnia prędkość:15.32 km/h
Maksymalna prędkość:60.40 km/h
Liczba aktywności:97
Średnio na aktywność:59.39 km i 3h 52m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
27.80 km 3.30 km teren
02:28 h 11.27 km/h:
Maks. pr.:37.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

WSC etap 5 - Pradziad

Piątek, 23 sierpnia 2019 · dodano: 27.08.2019 | Komentarze 0

Królewski etap Wrocław Strava Challenge - na Pradziada. Autem dojechalem do KArlovej Studanki, skąd ruszyłem na słynny podjazd. 9 km średniego nachylenia 7% nie wyglądalo źle. Ale łatwo nie było, zwlaszcza z pącztku, po pierwszych 4 km było już dużo łatwiej, nawet dwa razy z górki. Czas 45:50 i średnia 11,8 naprawdę mnie satysfakcjonują.

Na szycie jak to na Pradziadzie, widoczność kiepska
Widok z Pradziada
Widok z Pradziada © Kuba7033
Wieża na Pradziadzie
Wieża na Pradziadzie © Kuba7033

Z Pradziada zjechalem do Svycarny, gdzie było już trochę słońca.
Droga do Svycarny
Droga do Svycarny © Kuba7033
Svycarna
Svycarna © Kuba7033

Ze Svycarny przeprowadziłem rower przez rezerwat i dalej lesną drogą do przełęczy Vidly, skąd Asfaltem zjechałem do miejscowości Vidly
Szlak przez Maly Ded
Szlak przez Maly Ded © Kuba7033
Droga lesna do przełęczy Vidly
Droga lesna do przełęczy Vidly © Kuba7033
szosa Vidly (przełęcz) - Vidly (wieś)
szosa Vidly (przełęcz) - Vidly (wieś) © Kuba7033

A za Vidlami kolejny podjazd na przełęcz pod Lyrau i zjazd do Karlovej Studanki
Szosa - Vidly - Sedlo pod Lyrau
Szosa - Vidly - Sedlo pod Lyrau © Kuba7033
Karlova Studanka to małem zadbane uzdrowisko, chwilkę odpocząlem w parku zdrojowym i pozwiedzalem miejscowość.
SOR CN12 w Karlovej Studance
SOR CN12 w Karlovej Studance © Kuba7033
Pijalnia w Karlovej Studance
Pijalnia w Karlovej Studance © Kuba7033


Dane wyjazdu:
65.30 km 26.30 km teren
04:38 h 14.09 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Góry Sowie

Czwartek, 22 sierpnia 2019 · dodano: 27.08.2019 | Komentarze 0

Ruszyłem ze Świdnicy przez Bystrzycę Dolną, Burkatów w kierunku Gór Sowich
Pesa Link SA139-013 na stacji Świdnica Miasto
Pesa Link SA139-013 na stacji Świdnica Miasto © Kuba7033

W Burkatowie przeciąłem odbudowywaną linie kolejową ze Świdnicy do Jedliny Zdrój
odbudowa linii kolejowej Świdnica - Jedlina
odbudowa linii kolejowej Świdnica - Jedlina © Kuba7033

Kawalek dalej wjechałem do lasu i pod górę, co kilka km lub kilkaset metrów mijałem wycinki drzewa, na 7 km 4 wycinki. Szkoda lasu.
Sklad drewna w okolicy Gołogórki
Sklad drewna w okolicy Gołogórki © Kuba7033

Po dłuższym podjeździe dojechałem do Miachałkowej, wsi położnej wysoko po środku Gór Sowich, widoki były "średnie" dzisiaj, pasło się za to trochę krów i owiec:
Widok z okolic Michalkowej w kierunku Jedliny
Widok z okolic Michalkowej w kierunku Jedliny © Kuba7033
Michałkowa
Michałkowa © Kuba7033
Owce w Michałkowej
Owce w Michałkowej © Kuba7033

Przez Glinno dojechalem asfaltem do Przełęczy Walimskiej i dalej podjazd na Wielką Sowę:
Krowy w poblizu przełęczy Walimskiej
Krowy w poblizu przełęczy Walimskiej © Kuba7033

Na Sowie krótki popas i w dół do Koziego Siodła po kaministym szlaku, widoczność się trochę poprawila nawet.
Szlak Wielka Sowa - Kozie Siodlo
Szlak Wielka Sowa - Kozie Siodlo © Kuba7033

Ponieważ miałem chwilę do pociągu zrobiłem jeszcze pętelkę sprinterską do Piławy Górnej, aby zaliczyć 164tą gminę i szosą dojechałem do Dzierżoniowa na 10 min przed odjazdem pociągu do Jaworzyny.
Pesa SA135-002 na stacji Dzierżoniów Śląski
Pesa SA135-002 na stacji Dzierżoniów Śląski © Kuba7033

W Jaworzynie przesiadka na pociąg do Wroclawia:
Impuls 45WE-027 na stacji Jaworzyna Śląska
Impuls 45WE-027 na stacji Jaworzyna Śląska © Kuba7033


Dane wyjazdu:
92.93 km 1.20 km teren
04:00 h 23.23 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Wrocław Strava Challenge etap 2 - Sulitrowice

Piątek, 17 maja 2019 · dodano: 19.05.2019 | Komentarze 1

Szybko po pracy na rower w kierunku Ślęży. czas przejazdu etapu 6:55, poprawiłem się o 37 sekund w stosunku do ubiegłego roku, takie zaskoczenie.
Wzgórza Kiełczyńskie
Wzgórza Kiełczyńskie © Kuba7033


Dane wyjazdu:
79.01 km 10.00 km teren
04:34 h 17.30 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Przez Góry i Pogórze Kaczawskie

Niedziela, 5 maja 2019 · dodano: 11.05.2019 | Komentarze 2

Pogoda trochę mi pokrzyżowała plany, hitem tej majówki miała być trasa z Lubania przez Stóg izerski i Izery do Szklarskiej Poręby. W Izerach miał padać śnieg, a temperatura miała wynosić -2 stopnie. Nie udało się, ale trasa w Garminie przygotowana na lepsze czasy. Na szybko obmyśliłem sobie inną wycieczkę - z Marciszowa przez Góry i Pogórze Kaczawskie do Bolesławca. To był strzał w dziesiątkę, świetna trasa.

Pierwszy śnieg widziałem już z pociągu w Wałbrzychu:
Pierwszy majowy Śnieg w Wałbrzychu
Pierwszy majowy Śnieg w Wałbrzychu © Kuba7033

W Marciszowie wysiadłem z cieplutkiego Impulsa, zrobiło zimno, myślałem sobie, po co ja tu się wybrałem, zamarznę, temperatura ok. 3 st.
Impulsy 36We-012+013 na stacji w Marciszowie
Impulsy 36We-012+013 na stacji w Marciszowie © Kuba7033
Budynek dworca w Marciszowie
Budynek dworca w Marciszowie © Kuba7033

Ruszyłem w trasę, najpierw do Ciechanowic na pierwszy podjazd do Miedzianki. Liczyłem na widoki na bóbr, rzekę słabo było widać, droga była trochę od niej oddalona, ale mimo to widoki była ładne:
Bóbr w Marciszowie
Bóbr w Marciszowie © Kuba7033
Dolina Bobru w Ciechanowicach
Dolina Bobru w Ciechanowicach © Kuba7033
Nie wiem dlaczego, ale naprawdę lubię tą rzekę. Wg mnie najpiękniejszy jej fragment to okolica Trzcińska. Po pierwszym podjeździe czas na pierwszy zjazd z Miedzianki do Janowic, po to by za chwilę ruszyć w górę do Kaczorowa i dalej piękną wąską szosą do Komarna.
Góry Sokole i zjazd do Janowic Wielkich
Góry Sokole i zjazd do Janowic Wielkich © Kuba7033
Widok na Karkonosze, Rudawy i Sokoliki z podjazdu do Komarna
Widok na Karkonosze, Rudawy i Sokoliki z podjazdu do Komarna © Kuba7033
Śnieżka w chmurach i Karpacz
Śnieżka w chmurach i Karpacz © Kuba7033

Na podjeździe do Komarna robiło mi się coraz cieplej, pogoda też była coraz cieplejsza. Na końcu podjazdu, gdzie nachylenie było nawet 14-15% było mi aż za gorąco mimo ze temp wzrosła do jakiś 8 stopni.

Na końcu asfaltu stal totem;
Buty zbłądzonych turystów przed Skopcem
Buty zbłądzonych turystów przed Skopcem © Kuba7033

Potem polną drogą i akwałek lasem na szczyt Skopca:
Widok z pod Skopca na Góry Kaczawskie, w tle Chełmiec i Trójgarb
Widok z pod Skopca na Góry Kaczawskie, w tle Chełmiec i Trójgarb © Kuba7033
Śnieg i rower na Skopcu
Śnieg i rower na Skopcu © Kuba7033

Rower odstawiłem na szczycie pod drzewem, gdy go zabierałem spadł mi za kołnierz kawałek śniegu, brrr. Potem stromy zjazd ze szczytu i widoki:
Widok ze Skopca na Góry i pogórze Kaczawskie
Widok ze Skopca na Góry i pogórze Kaczawskie © Kuba7033
dalej ruszyłem w kierunku Ostrzycy ładnymi szosami, nie spodziewałem się tylko tak wielkiego ruchu powrotnego na drodze wojewódzkiej  z Jeleniej Góry do Jawora - skrót do drogi S3 dla wracających z majówki Karkonoszach
Szosa w kierunku Ostrzycy
Szosa w kierunku Ostrzycy © Kuba7033

Dojechałem do Ostrzycy, pogoda zrobiła się dużo ładniejsza, widoczność również, a widoki piękne. Na Ostrzycę rower trzeba było wnieść - jakieś 300 m po schodkach
Ostrzyca Proboszczowicka
Ostrzyca Proboszczowicka © Kuba7033

Szlak na Ostrzycę
Szlak na Ostrzycę © Kuba7033
Widok z Ostrzycy na Sudety
Widok z Ostrzycy na Sudety © Kuba7033

Z Ostrzycy szybkim tempem udałem sie w strone Boleslawca, chciałem zdążyć na pociąg w Bolesławcu o 16:02, ponieważ obawiałem się tłoku w następnych pociągach. Po drodze obejrzałem z daleka górę z zamkiem Grodziec - nie miałbym już chyba siły na nią wjechać dzisiaj.
Zamek Grodziec
Zamek Grodziec © Kuba7033

Od iwin jechałem nową miejscami jeszcze nie skończona ścieżką rowerową po dawnej linii kolejowej. Zaczynała się od mostu na Bobrzycy. także oprócz Bobra jest również Bobrzyca - nie wiedziałem.
Bobrzyca w Iwinach
Bobrzyca w Iwinach © Kuba7033
Ścieżka rowerowa do Bolesławca
Ścieżka rowerowa do Bolesławca © Kuba7033
Barierek przy ścieżce mało w porównaniu do ścieżki przy dawnej DK 5 pod Wrocławiem. Ale o bezpieczeństwo zadbano na przejazdach przez drogi:
Bezpieczeństwo rowerzysty najważniejsze
Bezpieczeństwo rowerzysty najważniejsze © Kuba7033

Do Bolesławca dotarłem prawie na czas, w dodatku na ostatnie 2 km padł mi Garmin i nie miałem nawigacji, jechałem na czuja do dworca, na pociąg zdążyłem - 5 min przed odjazdem. Na peronie czekał tłum, ale rower się do Impulsa zmieścił.

Impuls 45We-020 na przystanku Wrocław Nowy Dwór
Impuls 45We-020 na przystanku Wrocław Nowy Dwór © Kuba7033

Super udana majówka, mimo ze pogoda była trudna do rowerowania. Bilet weekendowy wykorzystany na maksa moich sił chyba.


Dane wyjazdu:
63.80 km 23.30 km teren
04:50 h 13.20 km/h:
Maks. pr.:37.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Z Kłodzka do Bystrzycy

Środa, 1 maja 2019 · dodano: 09.05.2019 | Komentarze 1

Klasycznie wycieczka planowana od dawna - chciałem poznać Krowiarki, czyli mały masyw między Lądkiem a Stroniem. Wycieczka rowerowa na same krowiarki to trochę mało, więc zaplanowałem solidniejszą trasę. Także sezon górskich wycieczek zacząłem porządnie.
Do Kłodzka pociągiem pełnym turystów z okazji weekendu majowego.
Pesa SA134-023 na dworcu Kłodzko Główne
Pesa SA134-023 na dworcu Kłodzko Główne © Kuba7033
Z Kłodzka przez Jaszkową i Droszków zaliczając przy okazji nowy Singletrack Glacenis i uprawiając kolarstwo górskie, czyli prowadzenie roweru szlakiem granicznym dotarłem na szczyt Borówkowej.
Widok na Kłodzko
Widok na Kłodzko © Kuba7033
Widok z Jaszkowej Górnej w kierunku Gór Bardzkich
Widok z Jaszkowej Górnej w kierunku Gór Bardzkich © Kuba7033
Singletrack Glacenis
Singletrack Glacenis © Kuba7033
Borówkowa
Borówkowa © Kuba7033

Na Borówkowej trwał właśnie festiwal ludzi, było głośno i tłumnie, wszedłem tylko na wieżę zrobić parę zdjęć i uciekłem dalej.
Widok z Borówkowej na Masyw Śnieżnika
Widok z Borówkowej na Masyw Śnieżnika © Kuba7033
Wieża na Borówkowej
Wieża na Borówkowej © Kuba7033

Zjechałem do Wojtkowa i Radochowa.
Biała Lądecka w Radochowie
Biała Lądecka w Radochowie © Kuba7033

Dalej przez Konradów, gdzie można posiedzieć przy żubrze zacząłem podjazd na Krowiarki.
Przystanek w Konradowie
Przystanek w Konradowie © Kuba7033
Widok na Konradów i Góry Złote
Widok na Konradów i Góry Złote © Kuba7033

Na Krowiarkach oczywiście były krowy:
Krowy na Krowiarkach
Krowy na Krowiarkach © Kuba7033
Widok z Krowiarek na Czarną Górę
Widok z Krowiarek na Czarną Górę © Kuba7033

Przyjemny szlak rowerowy biegnie całym masywem, szeroka droga, sporo pod górę ale łagodnie. Dotarłem pod Puchaczówkę skąd asfaltem zjechałem do Bystrzycy Kłodzkiej na godzinkę przed odjazdem pociągu.
Bystrzyca Klodzka
Bystrzyca Klodzka © Kuba7033
Impuls 36We-016 na dworcu Wrocław Główny
Impuls 36We-016 na dworcu Wrocław Główny © Kuba7033


Dane wyjazdu:
76.78 km 13.90 km teren
04:13 h 18.21 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Rapha Festive500 - Sylwestrowy wjazd na Ślężę

Poniedziałek, 31 grudnia 2018 · dodano: 31.12.2018 | Komentarze 0

To już moje drugie zakończenie sezonu na Ślęży i mam nadzieję że nie ostatnie, było świetnie, ciepło na podjeździe, ciepło przy ognisku, tylko na zjeździe zimno (nie zjeżdżałem szybko ;))
Impuls 45WE-029
Impuls 45WE-029 © Kuba7033

Na szczycie
Na szczycie © Kuba7033
Ślęża w chmurach
Ślęża w chmurach © Kuba7033

I teraz czas na podsumowanie roku, który był niezwykle udany rowerowo, mimo że początek to 2 miesięczny odpoczynek od roweru przez delegacje. A od marca było coraz ciekawiej, najpierw Gory Bardzkie, potem Kaczawskie, Dolina Bobru, Masyw Snieżnika i rozgrzewka w Górach Sowich przed spełnieniem marzenia, które w tym roku stało się nagle bardzo realne - przełęcz Stelvio zdobyta 9.08, potem rozliczenie porachunków z Glaubenbergpass, które zaliczyłem bez szwanku.

Cel na przyszły rok, to zwiedzanie Polski w ramach Zaliczania Gmin, mam jeszcze kilka pasm na Dolnym Śląsku do przejechania, może rowerowo po Beskidach.


Dane wyjazdu:
47.16 km 3.00 km teren
02:25 h 19.51 km/h:
Maks. pr.:36.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Niski Jesionik

Niedziela, 30 września 2018 · dodano: 05.10.2018 | Komentarze 0

Korzystając z okazji zabrałem rower do Branic, skąd ruszyłem na szosy Niskiego Jesionika. 
Opawa w Branicach
Opawa w Branicach © Kuba7033

Widok na docelową górę
Civilin
Civilin © Kuba7033

Na samym początku trasy na horyzoncie majaczyła jakaś wielka góra, na 90 % jestem pewien że to babia Góra oddalona w lini prostej o 137 km, ale co innego w tych stronach mogłoby być tak wybitnego? Ewentualnie Barania Góra
Widok na Babią Górę z Uvalna
Widok na Babią Górę z Uvalna © Kuba7033

Piękna okolica, można ją porównać do wyżyn niemieckich, fajne szosy, zadbane tereny.
Zjazd do Lichnova
Zjazd do Lichnova © Kuba7033

Krowy w okolicach Zatoru
Krowy w okolicach Zatoru © Kuba7033

Nie zabrakło dwóch fajnych lekkich 6% procentowych podjazdów, pierwszy do wsi Zator, drugi na szczyt Civilin z klasztorem i widokiem na Płaskowyż Głubczycki i Wysoki Jesionik z Pradziadem.
Wysoki Jesionik
Wysoki Jesionik © Kuba7033
Pradziad
Pradziad © Kuba7033
Klasztor Civilin
Klasztor Civilin © Kuba7033



Dane wyjazdu:
101.59 km 20.00 km teren
05:19 h 19.11 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Masyw Ślęży

Niedziela, 16 września 2018 · dodano: 23.09.2018 | Komentarze 0

Jak najkrócej pod Ślężę, wjazd na Tąpadła, zjazd do Wirów, znowu na Tąpała, trzy pętelki po Suliwoods, znowu Tąpadła i drogą Piotra Włosta do Sobótki i dalej na pociąg do Mietkowa. Super udane pożegnanie lata, w sumie mogłem spróbować dojechać do Wrocławia
, było by tylko 20 km więcej.
Rzepak we wrześniu
Rzepak we wrześniu © Kuba7033
Widok w stronę Sudetów
Widok w stronę Sudetów © Kuba7033
SA139-014
SA139-014 © Kuba7033


Dane wyjazdu:
15.50 km 0.00 km teren
00:45 h 20.67 km/h:
Maks. pr.:32.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Do Sarnen

Sobota, 18 sierpnia 2018 · dodano: 02.09.2018 | Komentarze 0

Szybki wypad na foty autobusów pocztowych.
Autobusy pocztowe
Autobusy pocztowe © Kuba7033
Kategoria Alpy, góry, po szosach


Dane wyjazdu:
41.38 km 0.00 km teren
02:34 h 16.12 km/h:
Maks. pr.:34.60 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal

Buergenstock

Czwartek, 16 sierpnia 2018 · dodano: 02.09.2018 | Komentarze 0

Kolejna Alpejska wycieczka i powtórka z przed czterech lat - Buergenstock.

Przed wspinaczką na docelowy masyw przejechaliśmy przez Stans:
Starówka Stans
Starówka Stans © Kuba7033
Solaris U12 i MB Citaro
Solaris U12 i MB Citaro © Kuba7033
Buergenstock to mój ulubiony podjazd w centralnej Szwajcarii, nie długi, dość stromy i z pięknym widokiem na jezioro Czterech Kantonów.
Jesiennie nad Jeziorem w sierpniu
Jesiennie nad Jeziorem w sierpniu © Kuba7033
Lodowiec Huefifirn
Lodowiec Huefifirn © Kuba7033
Rigi i Jezioro Czterech Kantonów
Rigi i Jezioro Czterech Kantonów © Kuba7033

Na Buergenstocku powstało centrum hotelowe typu elegancja i prestiż:
Buergenstock w nowej zabudowie
Buergenstock w nowej zabudowie © Kuba7033
Kategoria Alpy, góry, po szosach