Info
Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 108651.85 kilometrów w tym 23295.29 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.90 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad8 - 4
- 2024, Październik30 - 45
- 2024, Wrzesień19 - 27
- 2024, Sierpień33 - 67
- 2024, Lipiec50 - 94
- 2024, Czerwiec38 - 89
- 2024, Maj30 - 64
- 2024, Kwiecień24 - 69
- 2024, Marzec29 - 62
- 2024, Luty31 - 50
- 2024, Styczeń25 - 40
- 2023, Grudzień23 - 32
- 2023, Listopad26 - 36
- 2023, Październik21 - 24
- 2023, Wrzesień20 - 22
- 2023, Sierpień38 - 46
- 2023, Lipiec62 - 68
- 2023, Czerwiec59 - 65
- 2023, Maj48 - 50
- 2023, Kwiecień32 - 50
- 2023, Marzec27 - 39
- 2023, Luty17 - 17
- 2023, Styczeń28 - 23
- 2022, Grudzień35 - 11
- 2022, Listopad24 - 29
- 2022, Październik28 - 40
- 2022, Wrzesień28 - 39
- 2022, Sierpień28 - 34
- 2022, Lipiec28 - 46
- 2022, Czerwiec31 - 50
- 2022, Maj31 - 55
- 2022, Kwiecień23 - 46
- 2022, Marzec32 - 49
- 2022, Luty24 - 33
- 2022, Styczeń20 - 20
- 2021, Grudzień25 - 26
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik25 - 29
- 2021, Wrzesień32 - 27
- 2021, Sierpień28 - 27
- 2021, Lipiec37 - 39
- 2021, Czerwiec32 - 33
- 2021, Maj31 - 46
- 2021, Kwiecień26 - 30
- 2021, Marzec28 - 21
- 2021, Luty22 - 12
- 2021, Styczeń24 - 13
- 2020, Grudzień29 - 25
- 2020, Listopad22 - 32
- 2020, Październik29 - 14
- 2020, Wrzesień32 - 8
- 2020, Sierpień33 - 1
- 2020, Lipiec29 - 9
- 2020, Czerwiec27 - 7
- 2020, Maj26 - 9
- 2020, Kwiecień17 - 14
- 2020, Marzec25 - 10
- 2020, Luty29 - 2
- 2020, Styczeń24 - 3
- 2019, Grudzień31 - 2
- 2019, Listopad25 - 5
- 2019, Październik38 - 11
- 2019, Wrzesień33 - 8
- 2019, Sierpień23 - 3
- 2019, Lipiec23 - 7
- 2019, Czerwiec34 - 0
- 2019, Maj39 - 17
- 2019, Kwiecień35 - 0
- 2019, Marzec35 - 2
- 2019, Luty30 - 0
- 2019, Styczeń30 - 0
- 2018, Grudzień31 - 0
- 2018, Listopad33 - 0
- 2018, Październik26 - 0
- 2018, Wrzesień33 - 1
- 2018, Sierpień27 - 0
- 2018, Lipiec45 - 0
- 2018, Czerwiec43 - 2
- 2018, Maj35 - 0
- 2018, Kwiecień34 - 0
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień23 - 2
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik30 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień37 - 0
- 2017, Lipiec28 - 0
- 2017, Czerwiec39 - 0
- 2017, Maj47 - 0
- 2017, Kwiecień35 - 0
- 2017, Marzec25 - 0
- 2017, Luty18 - 0
- 2017, Styczeń35 - 0
- 2016, Grudzień35 - 2
- 2016, Listopad36 - 0
- 2016, Październik37 - 0
- 2016, Wrzesień33 - 0
- 2016, Sierpień22 - 1
- 2016, Lipiec40 - 0
- 2016, Czerwiec40 - 0
- 2016, Maj40 - 0
- 2016, Kwiecień37 - 0
- 2016, Marzec26 - 0
- 2016, Luty25 - 1
- 2016, Styczeń26 - 6
- 2015, Grudzień28 - 1
- 2015, Listopad25 - 6
- 2015, Październik33 - 1
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec34 - 3
- 2015, Czerwiec34 - 0
- 2015, Maj35 - 8
- 2015, Kwiecień29 - 7
- 2015, Marzec26 - 1
- 2015, Luty22 - 3
- 2015, Styczeń27 - 2
- 2014, Grudzień22 - 1
- 2014, Listopad21 - 1
- 2014, Październik17 - 2
- 2014, Wrzesień32 - 4
- 2014, Sierpień31 - 2
- 2014, Lipiec14 - 1
- 2014, Czerwiec17 - 3
- 2014, Maj8 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 2
- 2014, Marzec13 - 3
- 2014, Luty17 - 2
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 5
- 2013, Listopad6 - 2
- 2013, Październik18 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 1
- 2013, Sierpień27 - 0
- 2013, Lipiec15 - 1
- 2013, Czerwiec13 - 8
- 2013, Maj14 - 3
- 2013, Kwiecień18 - 5
- 2013, Marzec7 - 5
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń4 - 0
- 2012, Grudzień5 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik22 - 1
- 2012, Wrzesień4 - 3
- 2012, Sierpień20 - 2
- 2012, Lipiec21 - 4
- 2012, Czerwiec25 - 3
- 2012, Maj18 - 0
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec14 - 5
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień4 - 3
- 2011, Listopad10 - 2
- 2011, Październik10 - 0
- 2011, Wrzesień17 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
góry
Dystans całkowity: | 5760.89 km (w terenie 1622.56 km; 28.17%) |
Czas w ruchu: | 376:08 |
Średnia prędkość: | 15.32 km/h |
Maksymalna prędkość: | 60.40 km/h |
Liczba aktywności: | 97 |
Średnio na aktywność: | 59.39 km i 3h 52m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
69.97 km
57.00 km teren
06:37 h
10.57 km/h:
Maks. pr.:60.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Strefa MTB - zielona Głuszyca
Poniedziałek, 31 maja 2021 · dodano: 12.06.2021 | Komentarze 3
W końcu pierwszy tegoroczny urlop i na początek z grubej rury postanowiłem przejechać całą zieloną pętlę strefy MTB Sudety. Jest to najdłuższa pętla wg szlakówki 75 km. Mnie wyszło mniej, ale też trasa jest troszkę zmieniona wg drogowskazów, a na sam koniec pomyliłem drogi i skróciłem o jaki 1 km - utrudniając sobie trasę niestety, bo zamiast leśnej drogi było targanie roweru po kamieniach. Ale kolarstwo górskie to ponoć w większości prowadzenie roweru.Zacząłem w Sokolcu od krotkiego asfaltowego podjazdu na Masyw Włodarza i dalej asfaltem zjechałem do SIerpnicy.
Podjazd z Rzeczki na Masyw Włodarza © Kuba7033
Owce w Rzeczce © Kuba7033
Droga przez Sierpnice © Kuba7033
Po drodze napotkałem sympatyczne kozią parkę.
Koza w Sierpnicy © Kuba7033
Capek w Sierpnicy © Kuba7033
W Sierpnicy pożegnałem na chwilę asfalt i przez łąkę i górkę Sokolice znów wróciłem na chwilę na szosę
Wielka Sowa ze zbocza Kobylicy © Kuba7033
Potem do Nowej głuszycy polną drogą z krótkim podjazdem
Krowy w okolicy Nowej Głuszycy © Kuba7033
I rozpoczęły się gór, Góra Źródlana, Masyw Czarnocha i dalej jazda po polsko czeskiej granicy w Górach Suchych
Widoki z Masywu Czarnocha © Kuba7033
Na granicy polsko-czeskiej © Kuba7033
Widok na Głuszycę ze zbocza Słodnej © Kuba7033
Jedziemy po drzewo © Kuba7033
Najwyższy szczyt Gór Suchych - Waligórę objechałem bokiem, ze zboczy było widać jeszcze Królową Sudetów Śnieżkę z resztkami śniegu
Zaśnieżone Karkonosze z Masywu Waligóry © Kuba7033
Potem krótki popas koło Andrzejówki i kolejne podjazdy
Paralotniarze nad Andrzejówką © Kuba7033
Andrzejówka, Waligóra i Suchawa © Kuba7033
Zielona Pętla Głuszyca jak wskazuje nazwa jest w okolicy Głuszycy, która, co jakiś czas prześwitywała z drogi. Tu widok z pod ruin Zamku Rogowiec
Widok na Głuszycę z zamku Rogowiec © Kuba7033
Singiel koło zamku Rogowiec © Kuba7033
Podczas zjazdu wkręcił mi się patyk w przerzutkę, na szczęści bez szkód go wyjąłem, choć nie było łatwo, a do auta z buta byłoby z 20 km. Muszę zacząć wozić hak
Mały problem © Kuba7033
Zjazd do Rybnicy Małej © Kuba7033
Po zjeździe do Rybnicy znów podjazd i potem przyjemny singiel na Rybnickim Grzbiecie
Singiel na Rybnickim Grzbiecie © Kuba7033
Widok na Dolinę Rybnej © Kuba7033
Widok na Głuszycę z Rybnickiego Grzbietu © Kuba7033
Bocian czarny © Kuba7033
I znów zjazd, bardzo stromy i ze zdradliwym żwirkiem
Zjazd z Rybnickiego Grzbietu © Kuba7033
Udało się zjechać do Głuszycy, trochę plaskiego asfaltu i znowu do góry na Masyw Włodarza - niestety z buta, podczas ścinki drewna szlak był nieprzejezdny
Efekty zrywki na podjeździe do Cesarskich Skał I © Kuba7033
Efekty zrywki na podjeździe do Cesarskich Skał II © Kuba7033
Po targaniu roweru przez drzewa odpoczynek i kolejny widok na Głuszycę
Widok z Cesarskich Skał na Głuszycę © Kuba7033
Przez Masyw Włodarza przemknąłem duktami leśnymi i kolejnym odcinkiem asfaltu zjechałem do Walimia.
Szosa koło Jugowic © Kuba7033
I znowu pod górę, pierwszy szosowy podjazd dziś w kierunku przełęczy Walimskiej, po drodze napotkałem ciekawą instalację artystyczna w przydomowym ogrodzie
Przydomowa instalacja artystyczna © Kuba7033
Szosa z Walimia do Tonowic © Kuba7033
Widok na Wielką Sowę znad Walimia © Kuba7033
Ślęża widziana z Gór Sowich © Kuba7033
Trochę asfaltem, trochę polną drogą zdobyłem przełęcz Walimską i ruszyłem w kierunku Wielkiej Sowy - Cima Coppi dzisiejszej wycieczki. Czułem już zmęczenie, ale być w Górach Sowich i nie być na Sowie nie wypada.
Szlak na Wielką Sowę z Przełęczy Walimskiej © Kuba7033
Jak wspomniane na początku, trochę rower musiałem nieść, ale końcóweczka komfortowa plaska prawie aż do szczytu.
Już prawie szczyt Wielkiej Sowy © Kuba7033
Na Wielkiej Sowie © Kuba7033
Z Sowy już tylko zjazd do Sokolca i posiłek regeneracyjny przed jazdą do Wrocławia
Widok z Schroniska Orle © Kuba7033
Piękny dzień, piękna trasa, rekord przewyższeń w jeden dzień. Trasa daje w kość, ale było warto.
Dane wyjazdu:
45.27 km
22.00 km teren
03:32 h
12.81 km/h:
Maks. pr.:37.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Góry Opawskie
Sobota, 24 kwietnia 2021 · dodano: 01.05.2021 | Komentarze 1
Sezon górskiego rowerowania otwarty. W tym roku pierwsza jazda w Górach Opawskich. Wycieczkę zacząłem w Pokrzywnej skąd doliną Złotego potoku dojechałem do Jarnołtówka.Między Pokrzywną a Jarnołtówkiem © Kuba7033
W Jarnołtówku pożegnałem asfalt podjazdem 14% i łagodnym szutrem jechałem pod Schronisko pod Biskupią Kopą. Przed schroniskiem jeszcze ostał się tegoroczny śnieg.
W drodze na Biskupią Kopę © Kuba7033
Pierwszy śnieg dzisiaj © Kuba7033
Góry Opawskie są od jakiegoś czasu łyse - ponoć to skutki wiatrołomów, a nie gospodarki leśnej. Nie wygląda to za ładnie, ale przynajmniej drzewa widoków nie zasłaniają.
Widok w kierunku Prudnika ze zbocza Biskupiej Kopy © Kuba7033
Schronisko pod Biskupią Kopą © Kuba7033
Im wyżej tym więcej śniegu - od schroniska na szczyt jechałem trochę na około - stromo, ale przynajmniej równo bez kamieni.
Coraz bliżej szczytu, więcej śniegu © Kuba7033
Ten dźwig stoi tu od dawna, pamiętam go z pieszych wędrówek przed kilkoma laty.
Dźwig na Biskupiej Kopie © Kuba7033
I szczyt jest - wieża zamknięta.
Wieża na Biskupiej Kopie © Kuba7033
Na szczycie przerwa na batona i zjazd w dół bardziej kamienistą drogą, tzn. nawet nie zjazd, tylko prowadzenie roweru, miejscami sporo śliskiego śniegu.
Zjazd z Biskupiej Kopy © Kuba7033
Łyso na Mokrej Przełęczy - a mapa mówi, że to las. dalej zjazd do Pokrzywnej w szybkim tempie, tylko trochę zimno było przy tej prędkości.
Biskupia Kopa z Mokrej Przełęczy © Kuba7033
Szuter w masywie Zamkowej Góry © Kuba7033
Z Pokrzywnej udałem się szosą w Masyw Długoty - w kierunku Prudnika
Linia tranzytowa © Kuba7033
Szosa Wieszczyna - Pokrzywna © Kuba7033
Nazwa góry adekwatna - na szczyt prowadzi długa prosta droga, łagodna, ale końców, tzn. ostatnie 50 m strome - skończyło się prowadzeniem roweru.
Droga na Długotę © Kuba7033
Na szczycie rosnę dęby upamiętniające lokalnych członków PTTK.
Na szczycie Długoty © Kuba7033
dalej ruszyłem w kierunku Prudnika na Kozi wierch - ten na który można rowerem wjechać.
Droga w Masywie Długoty © Kuba7033
Bród © Kuba7033
W pobliżu koziego Wierchu znajduje się Sanktuarium Św. Józefa
Sanktuarium Św. Jozefa © Kuba7033
A na szczycie jest wieża widokowa z rozległa panoramą, tylko dziś widoczność była kiepska.
Widok na Prudnik z Koziego Wierchu © Kuba7033
Wieża na Kozim Wierchu © Kuba7033
I powrót do Pokrzywnej - przez Chocim i ponownie doliną Złotego Potoku
Biskupia i Srebrna Kopa z okolic Chocimia © Kuba7033
Złoty Potok w Łące Prudnickiej © Kuba7033
Do tego zdjęcia bardziej by pasował Autosan, ale że jesteśmy bliżej Czech niż Sanoka to jest SOR. Z gniaza wystaje bociani łebek.
SOR C10,5 i gniazdo z bocianem © Kuba7033
Dane wyjazdu:
70.34 km
32.00 km teren
05:30 h
12.79 km/h:
Maks. pr.:37.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Góry Stołowe
Czwartek, 24 września 2020 · dodano: 29.09.2020 | Komentarze 0
Piękny dzień, ostatni letni we wrześniu i jeszcze urlopowy. Wykorzystałem go na wycieczkę rowerową po Górach Stołowych i zwiedzanie miejsc gdzie nie byłem już chyba z 15 lat. trasę rozpocząłem w Batorówku, skąd zielonym szlakiem rowerowym dojechałem do szosy stu zakrętów.Zielony szlak rowerowy © Kuba7033
Szosa stu zakrętów koło Drogi nad Urwiskiem © Kuba7033
Szosą przez Karłów zjechałem do Kudowy Zdrój, jeszcze było zimno, a Szczeliniec był zasłonięty chmurami.
Szczeliniec Wielki we mgle © Kuba7033
Zjazd z Karłowa do Kudowy © Kuba7033
W Kudowie nie byłem nie wiem jak dawno, więc chwilkę pozwiedzałem park zdrojowy i wjechałem na Parkową Górę z której był piękny widok na Kudowę Czermną oraz Czechy
Szpital zdrojowy w Kudowie © Kuba7033
Pijalnia w Kudowie © Kuba7033
Na pierwszym planie Kudowa Czermna, w tle czeskie Zdaky
Widok na Kudowę-Czermną © Kuba7033
Potem tzw Świnim Grzebietem jechałem w kierunku Jakubowic, na grzbiecie fajna wąska ścieżka a zbocza bardzo strome i wysokie (100 m różnicy wysokości na 150 m)
Ścieżka na Świnim Grzbiecie © Kuba7033
Powoli widać już jesień, np. tu w sercu Wzgórz Kudowskich poniżej Świniego Grzbietu
Pośród Wzgórz Kudowskich © Kuba7033
Przez Jakubowice i dalej leśnymi duktami dotarłem do szosy wahadłowej na Błędne Skały
Droga do Błędnych Skał © Kuba7033
Chwilka asfaltu i zjazd na szutrową rowerostradę wokół Błędnych Skał, przy której spotkałem dorodne muchomory
Szuter w okolicy Błędnych Skał © Kuba7033
Muchomory © Kuba7033
Z okolic błędnych skał trochę rowerem, trochę na pieszo zjechałem do wsi Ostra Góra, skąd zacząłem kolejny podjazd również trochę pieszy w stronę Pasterki, wsi na końcu świata.
Szlak z Błędnych skał - część piesza © Kuba7033
Droga Karłów - Ostra Góra © Kuba7033
Owce w Pasterce © Kuba7033
Z Pasterki wróciłem do Karłowa, było już słonecznie, to i Szczeliniec był pięknie widoczny.
Mały i Wielki Szczeliniec z Pasterki © Kuba7033
Pasterka © Kuba7033
Szczeliniec z okolic Karłowa © Kuba7033
Na koniec wycieczki zajechałem jeszcze do Dusznik Zdrój, kolejnego uzdrowiska, w którym nie byłem baardzo dawno. Zrobiłem krótki postój na starówce i w parku zdrojowym po czym ruszyłem na kolejny podjazd tym razem już w Górach Bystrzyckich, do Schroniska pod Muflonem, chwilka postoju na widoczek Dusznik i Gór Stołowych i zjazd do Szczytnej na ostatni podjazd ponownie w Górach Stołowych na parking w Batorówku.
W Dusznickim Parku Zdrojowym © Kuba7033
Pijalnia w Dusznikach Zdrój © Kuba7033
Podjazd do Schroniska pod Muflonem © Kuba7033
Schronisko pod Muflonem © Kuba7033
Widok na Góry Stołe i Duszniki z Schroniska pod Muflonem © Kuba7033
Widok na Szczytnik i Góry Sowie i Bardzkie w tle © Kuba7033
Urlop krótki, ale za to intensywny, kolejny dzień do deszczowa regeneracja.
Kategoria góry, po szosach, przyroda
Dane wyjazdu:
106.37 km
2.50 km teren
04:52 h
21.86 km/h:
Maks. pr.:43.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Na Tąpadła
Piątek, 11 września 2020 · dodano: 15.09.2020 | Komentarze 2
To już jeden z ostatnich piątków, gdy po pracy można walnąć setkę i wrócić za widna do domu, wiec nie pozostało nic innego jak pojechać na Tąpadla.Szosa koło Żurawic po sobotniej wichurze © Kuba7033
Rewitalizacja linii 285 w Pustkowie Żurawskim © Kuba7033
Lis koło Będkowic © Kuba7033
Na Przełęczy Tąpadła © Kuba7033
Mewy w okolicy Wszemiłowic © Kuba7033
Czapla koło Stoszyc © Kuba7033
Kategoria góry, po szosach, przyroda
Dane wyjazdu:
75.13 km
3.80 km teren
04:33 h
16.51 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Okraj
Czwartek, 13 sierpnia 2020 · dodano: 21.08.2020 | Komentarze 0
Pierwsza kolejowo-rowerowa wycieczka w tym roku. Wybrałem się do jeleniej Góry, by stamtąd przez Sosnówkę i Karpacz wjechać na Przełęcz Kowarską i dalej na Okraj. Z Okraju powrót doliną Bobru do Sędzisławia.Po wyjściu z pociągu mały fotostop na i przed dworcem i w drogę do Staniszowa i Sosnówki.
Impuls 45We-028 na stacji Jelenia Góra © Kuba7033
Volvo 7900H © Kuba7033
Po wyjeździe z Jeleniej Góry miałem mega widok na to co najlepsze w Sudetach - Śnieżka, Kocioł Małego i Wielkiego Stawu, Przełęcz Karkonoska, Czarny Kocioł Jagniątkowski, Śnieżne Kotły, Szrenica.
Widok na Czarny Kocioł Jagniątkowski, Śnieżne Kotły i Szrenicę z okolic Staniszowa © Kuba7033
Przełęcz Karkonoska z okolic Staniszowa © Kuba7033
Śnieżka i Kotły Małego i Wielkiego Stawu z okolic Staniszowa © Kuba7033
Pałac w Staniszowie © Kuba7033
Kazalnica i Mały Szyszak © Kuba7033
Początek ciężki, do Karpacza podjazd od Sosnówki ma niby tylko 6%, ale było dość ciepło słonecznie, co nie ułatwiało jazdy, w Karpaczu byłem ok. 11, o dziwo było pusto, tylko trochę turystów się włóczyło po mieście (reszta pewnie zadeptywała Śnieżkę). W Karpaczu postój na banana i dalej zjazd do Kowar.
Zalew Sosnówka © Kuba7033
Karpacz nowy © Kuba7033
Karpacz stary © Kuba7033
W drodze Kowar widoczki na Karkonosze i Kotlinę Jeleniogórską
Krowy koło Ścięgien © Kuba7033
Widok na Karkonosze z okolic Ścięgien I © Kuba7033
Widok na Królową Sudetów z okolic Ścięgien © Kuba7033
Sokoliki z okolic Ścięgien © Kuba7033
Nigdy nie byłem w Kowarach, chwilkę zatrzymałem się na dworcu kolejowym i "starówce". Na dworcu pociągu nie było od 2000 roku, budynek dworca w ruinie, ale przy dawnych torach stoi odrestaurowany zabytkowy żuraw i semafor.
Żuraw kolejowy w Kowarach © Kuba7033
Stacja Kowary © Kuba7033
Starówka w Kowarach © Kuba7033
Ruszyłem w stronę Podgórza i Przełęczy Kowarskiej, podjazd momentami stromy, na szczęście słońce było za chmurami.
Wiadukt w Kowarach na nieczynnej linii Mysłakowice - Kamienna Góra © Kuba7033
Widok na Podgórze © Kuba7033
Na Przełęczy Kowarskiej © Kuba7033
Na Kowarskiej przerwa na batona i wspinaczka do celu, byłem już trochę zmęczony, więc podjazd na Okraj szedł ciężko, ale się udało.
Na przełęczy Okraj pozwiedzałem chwilkę, zjadłem obiad we włoskiej restauracji po czeskiej stronie i zjechałem w stronę Kamiennej Góry.
Na Przełęczy Okraj I © Kuba7033
Na Przełęczy Okraj II © Kuba7033
Mój obiad © Kuba7033
Irisbus Crossway 12 LE na Okraju © Kuba7033
Iveco Crossway PRO 12M jako Cyklobus na Okraju i Śnieżka w tle © Kuba7033
Na Przełęczy Okraj po polskiej stronie © Kuba7033
Zjazd z Okraju i widok na Chełmiec i Trójgarb © Kuba7033
Do Kamiennej Góry jechałem jedynym dziś terenowym odcinkiem przez Wzgórza Bramy Lubawskiej z widokami na Rudawy, Góry Kamienne i Kotlinę Kamiennogórską
Rozdroże Kowarskie © Kuba7033
Widok w kierunku Rudaw Janowickich i Ogorzelca z Wzgórz bramy Lubawskiej © Kuba7033
Widok na Góry Kamienne i Jezioro Bukowskie © Kuba7033
Bóbr w Janiszowie © Kuba7033
Dolina Bobru w Janiszowie © Kuba7033
Droga w kierunku Przedwojowa © Kuba7033
W Kamiennej postój na rynku i dalej jazda do Sędzisławia na pociąg.
Na rynku w Kamiennej Górze © Kuba7033
Chełmiec i Trójgarb z okolic Kamiennej Góry © Kuba7033
Dworzec w Sędzisławiu © Kuba7033
Impuls 36We-012 © Kuba7033
Super wycieczka, był dobry wycisk. Mam nadzieję, ze jeszcze w tym roku jakieś górskie kilometry pokręcę.
Kategoria góry, po szosach, przyroda
Dane wyjazdu:
48.96 km
41.96 km teren
03:55 h
4:47 km/h:
Maks. pr.:1:29 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:
Góry Bardzkie i Złote
Wtorek, 11 sierpnia 2020 · dodano: 15.08.2020 | Komentarze 0
Sierpień, a tu dopiero druga górska wycieczka rowerowa w tym roku. Zaczynam objeżdżanie sieci Glacensis na Ziemii Kłodzkiej, czyli najdłuższego systemu singli w Polsce, ponad 200 km. dziś objechałem pętle Łaszczową, Kłodzką w Górach Bardzkich i Chwalisław w Złotych. Trasa prosta i przyjemna, nudzić się nie można, da radę przejechać je szybko, albo tak jak ja w tempie rekreacyjnym przy braku kondycji.Wjazd na pętlę Łaszczowa w Bardzie © Kuba7033
Na pętli Łaszczowa - zbocze Koziego Grzbietu © Kuba7033
Na pętli Łaszczowa - podjazd na obniżenie między Łaszczową, Myszakiem © Kuba7033
Wjazd na Pętle Kłodzką na Przełęczy Łaszczowej © Kuba7033
Widok na Śnieżnik, Czarną Górę i Igliczną ze zboczy masywu Kłodzkiej Góry © Kuba7033
Widok w kierunku Kłodzka ze zboczy masywu Kłodzkiej Góry © Kuba7033
Góry Bardzkie na Przełęczy Kłodzkiej © Kuba7033
Pętla Chwalisław © Kuba7033
Zając w lesie © Kuba7033
Widok w kierunku wsi Laski ze zboczy Sokolca © Kuba7033
Kłodzka Góra © Kuba7033
Bardo © Kuba7033
Dane wyjazdu:
36.19 km
33.10 km teren
03:28 h
10.44 km/h:
Maks. pr.:35.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Strefa MTB - czerwona Bielawa i Kalenica
Środa, 27 maja 2020 · dodano: 28.05.2020 | Komentarze 1
Pierwszy górski wypad w tym roku - z powodu pandemii i malej ilość dostępnych pociągów dojechałem autem do Bielawy i z Bielawy prosto w las.Zwykle zapis wycieczki zaczynam od zdjęcia pociągu, którym dojechałem na miejsce, dziś będzie parking startowy plus autobus w gratisie:
SOR NB12 #302 na pętli Jezioro Bielawskie © Kuba7033
Z Bielawy ruszyłem w stronę Jodłownika skrajem podnóżem Gór Sowich z widokiem na Bielawę i Przedgórze Sudeckie:
Widok z podnóża Gór Sowich na Bielawe © Kuba7033
Za Jodłownikiem spotkałem dzierzbę:
Dzierzba © Kuba7033
Dalej przez Zamkową i Pokrzywnik na Przełęcz Woliborską
Widok na Czeszkę i Ostroszowice © Kuba7033
Za Przełęczą Woliborską opuściłem czerwoną trasę Strefy MTB i przez Popielak pojechałem na Kalenica - a dokładniej trochę jechałem, trochę szedłem bo trasa nie jest przejezdna w całości dla mnie (kamienie, korzenie na podjazdach)
Suche buki na Popielaku © Kuba7033
Zaskoczyły mnie suche buki, widkoi z kalenicy jak jesienią - rudo i ponuro, wygląda na efekt suszy, chyba, że to jakaś choroba.
Rudy Rymarz © Kuba7033
W kierunku Wielkiej Sowy tez rudo:
Zjazd na Przełęcz Jugowską © Kuba7033
Po Kalenicy, Rymarzu i Przełęczy Jugowskiej przez Niedźwiadka zjechałem do Bielawy. W okolicy Kawnicy zrobiłem sobie may postój na podziwianie widoków i zboczyłem, że coś się rusza w chaszczach, z krzaków wyszła owca muflona a za nią młody muflon. Wiele razy liczyłem na spotkanie sowiogórskiego muflona, nigdy nie miałem szczęścia, a dziś zupełnym przypadkiem sukces.
Owca i jagnię muflona © Kuba7033
Potem kilka km zjazdu na parking i po wycieczce.
Dane wyjazdu:
106.94 km
0.70 km teren
04:37 h
23.16 km/h:
Maks. pr.:42.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Na Tąpadła
Sobota, 15 lutego 2020 · dodano: 16.02.2020 | Komentarze 2
Sezon się rozkręca, pierwsza setka na raz wykonana, mimo, że dzień wcześniej miałem obawy czy to dobry pomysł (pogoda, siły).Jak wyjeżdżałem z domu bylo slonecznie, potem już pochmurno, wiatr mimo, że w twarz to nawet nie przeszkadzał mocno.
Masyw Ślęży widziany z Rękowa © Kuba7033
Chwilę przed celem - przełęczą Tąpadła dopadła mnie mała bomba, myślalem, że ostatnie 1,5 km przejdę z buta, ale na szczęście udało się wpedałować. Na przełęczy zjadłem banana i w dół, po drugiej stronie Masywu chwila na podziwianie widoków zamglonych Sudetów.
Waligóra widziana z okolic Mysłakowa © Kuba7033
Ślęża od tyłu © Kuba7033
I dalej w dół do Sobótki Górki i Zachodniej, gdzie trwa remont stacji, za rok po ponad 20 latach przerwy wrócą tu pociągi, a za niedługo Plassery po remontach zimowych. Na stacji stoją już nowe semafory świetlne, ostał się jeszcze jeden kształtowy.
Remont stacji Sobótka Zachodnia © Kuba7033
Do domu jechałem z wiatrem, jedyny postój miałem na Żernikach z powodu zamkniętego przejazdu:
EP07-1010 prowadzi IC Bolko przez stację Wrocław Żerniki © Kuba7033
MAN Lion's City G #4642 na Żernickiej © Kuba7033
Kategoria góry, po szosach
Dane wyjazdu:
111.38 km
17.20 km teren
05:36 h
19.89 km/h:
Maks. pr.:44.30 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Masyw Ślęży
Sobota, 21 września 2019 · dodano: 21.09.2019 | Komentarze 2
Pożegnanie lata na Ślęży. Wyruszałem dość późno, bo nie mogłem się zdecydować gdzie jechać, a dodatkowo poranek był dość chłodny i chciałem przeczekać do przyjemniejszych temperatur. We Wrocławiu jeszcze spotkała mnie niespodzianka - następcy naszych Volv już czekają na Granicznej w salonie Mercedesa na odbiórNowe Mercedesy na Granicznej I © Kuba7033
Nowe Mercedesy na Granicznej II © Kuba7033
A niektóre są jeszcze dozbrajane w serwisie w Pietrzykowicach
Nowe Mercedesy w Pietrzykowicach © Kuba7033
Ale wracając to celu, dzień był z piękną widocznością, więc Ślęża była pięknie widoczna z Wrocławia, a z oddalonych od niej o 25 km Biskupic wyglądała tak:
Ślęża widziana z Biskupic Podgórnych © Kuba7033
Zrobiłem sobie mały postój w Żurawicach, gdy stałem na poboczu usłyszałem dzięcioła, a potem go zobaczyłem. Nie bał się, był zajęty jedzeniem:
Dzięcioł w Żurawicach © Kuba7033
Na linii kolejowej 285 gdzieniegdzie trwają pierwsze prace nad przywróceniem ruchu pasażerskiego, w Pustkowie jeszcze nie, więc można obejrzeć ślady historii. Ciekawe, czy koła pociągu mają się kręcić dla zwycięstwa, czy roweru. Bo obie wersje mi pasują.
Ślady historii na stacji Pustków Żurawski © Kuba7033
Mimo utrzymania ruchu towarowego (z v=20 km/h), linia mocno zarośnięta:
Stacja kolejowa Pustków Żurawski © Kuba7033
Tradycyjnie wjechałem klasyczną stroną na Tąpadła, a potem atak szczytowy. Dziś było warto dla pięknej widoczności:
Chełmiec, Śnieżka i Trójgarb ze Ślęży © Kuba7033
Zalew Mietkowski ze Ślęży © Kuba7033
Słoneczna sobota na Ślęży © Kuba7033
Początek i koniec wyprawy widziałem ze szczytu. Do domu wróciłem jeszcze przez Suliwoods i restaurację Zielone Wzgórze. Bez kolarskiego makaronu słabo byłoby wrócić do domu.
Zachodni Wrocław ze Ślęży © Kuba7033
Kategoria góry, po szosach, przyroda
Dane wyjazdu:
65.20 km
31.00 km teren
04:36 h
14.17 km/h:
Maks. pr.:36.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Lubań - Szklarska Poręba
Sobota, 31 sierpnia 2019 · dodano: 01.09.2019 | Komentarze 0
To chyba tegoroczny gwóźdź programu rowerowych wycieczek. Cele wycieczki były dwa - po raz drugi wjechać na Stóg Izerski droga Katorgi, czyli 3 km średniego nachylenia 14 %, a z początku 1700 m z nachyleniem 17% -czyli srogo pod górę. Drugi cel to zaliczyć Wysoką Kopę w ramach Korony Sudetów. Kilka razy przejeżdżałem przez Wysoką Kopę, ale na szczycie nigdy nie byłem.Ruszyłem rano porannym pociągiem do Lubania Śląskiego, nie tym ze zdjęcia poniżej co prawda (on czekał aby przepuścić mojego Impulsa)
ET22-758 na stacji Wrocław Nowy Dwór © Kuba7033
Na stacji w Węglińcu byłem drugi raz, pierwszy raz za dnia i z dłuższym postojem, więc musiałam sfotografować perełkę dolnośląskich dworców (pereł w różnym stanie mamy na dolnośląkich liniach naprawde dużo). Szkoda że ten dworzec tak straszy.
Stacja w Węglińcu © Kuba7033
W Węglińcu prawie wszyscy wysiedli, a ja prawie pustym pociągiem dojechalem do Lubania:
Impuls 45WE-029 na stacji Lubań Śląski © Kuba7033
W Lubaniu mimo że weekend, to nie mogłem o pracy zapomnieć, zabytki techniki w ciągłym użyciu:
PLM07-275 #557 i MD07-32 z DOLKOMu © Kuba7033
Z Lubania ruszyłem doliną KWisy przez Kościelnik do Leśnej
Dolina Kwisy w Kościelniku © Kuba7033
Krotki postój w Leśnej przy Sztolniach, powstałych w czasie II WŚ, dziś są zamknięte:
Sztolnie w Leśnej © Kuba7033
Chwilę później na horyzoncie wypatrzyłem Stóg Izerski, mój pośredni cel:
Pierwszy widok dziś na Stóg Izerski z okolic Świecia © Kuba7033
Trochę szosowych podjazdów i dotarłem do Czerniawy, chwilę odpocząłem i dojechałem do początku katorgi, w lewo i w górę od początku na skrajnych zębatkach z kadencją 60.
Początek drogi Katorgi © Kuba7033
Całość 3 km podjechałem w 32:08, 3 min lepiej niż w 2015 roku, bez żadnego postoju do szczytu, ostatnio ich kilka było na złapanie oddechu.
Widok na Świeradów Zdrój ze Stogu Izerskiego © Kuba7033
Na Stogu chwila odpoczynku, pieczątka w schronisku i w drogę dalej po kamolach w dół
Szlak ze Stogu Izerskiego © Kuba7033
Dalej na luzie jak po parku, Polana izerska, Hala Izerska
Polana Izerska © Kuba7033
Karkonosze widziane z Hali Izerskiej © Kuba7033
Dolina Izery z Hali Izerskiej © Kuba7033
Potem trochę pod górkę przez torfowisko niebieskim szlakiem, a dalej solidny podjazd na Sine Skalki
Szlak niebieski przez torfowisko © Kuba7033
Dużo muchomorów rośnie w Izerach:
Muchomory © Kuba7033
Na Sine Skałki od rozdroża pod kopą jechałem pierwszy raz, ostry krótki podjazd, udało się i można podziwiać, gdzie byłem chwilę temu. Bardzo lubię to miejsce - całe Izery sa piękne, ale Sine Skałki i Dolina izery najpiękniejsze.
Hala Izerska z Sinich Skałek © Kuba7033
Stóg Izerski i Smrk z Sinych Skałek © Kuba7033
Wysoka Kopa to już tylko formalność i zaliczony kolejny szczyt Korony Suedetów
Jeden ze zdobywców Wysokiej Kopy © Kuba7033
Potem chwila podziwiania widoków nad kamieniołomem Stanisław:
Karkonosze coraz bliżej © Kuba7033
I przez Wysoki Kamień na pociąg powrotny do Wrocławia:
Szklarska Poręba i Szrenica © Kuba7033
Na stację wjechałem na kilkanascie minut przed odjazdem, więc chwilę pospacerowalem
EP07-1004 za niecałą godzinę ruszy z IC Śnieżka do Warszawy Wschodniej © Kuba7033
Impuls 31We-023 na stacji Szklarska Poręba Górna czeka na zatrudnienie © Kuba7033
A potem wjechał mój pociąg:
Impuls 45WE-019 na stacji Szklarska Poręba Górna © Kuba7033
Kategoria góry, po szosach, przyroda