Info

Więcej o mnie.














Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2025, Kwiecień21 - 29
- 2025, Marzec45 - 111
- 2025, Luty29 - 87
- 2025, Styczeń27 - 54
- 2024, Grudzień30 - 86
- 2024, Listopad24 - 42
- 2024, Październik30 - 55
- 2024, Wrzesień19 - 27
- 2024, Sierpień33 - 67
- 2024, Lipiec50 - 94
- 2024, Czerwiec38 - 89
- 2024, Maj30 - 64
- 2024, Kwiecień24 - 69
- 2024, Marzec29 - 62
- 2024, Luty31 - 50
- 2024, Styczeń25 - 40
- 2023, Grudzień23 - 32
- 2023, Listopad26 - 36
- 2023, Październik21 - 24
- 2023, Wrzesień20 - 22
- 2023, Sierpień38 - 46
- 2023, Lipiec62 - 68
- 2023, Czerwiec59 - 65
- 2023, Maj48 - 50
- 2023, Kwiecień32 - 50
- 2023, Marzec27 - 39
- 2023, Luty17 - 17
- 2023, Styczeń28 - 23
- 2022, Grudzień35 - 11
- 2022, Listopad24 - 29
- 2022, Październik28 - 40
- 2022, Wrzesień28 - 39
- 2022, Sierpień28 - 34
- 2022, Lipiec28 - 46
- 2022, Czerwiec31 - 50
- 2022, Maj31 - 55
- 2022, Kwiecień23 - 46
- 2022, Marzec32 - 49
- 2022, Luty24 - 33
- 2022, Styczeń20 - 20
- 2021, Grudzień25 - 26
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik25 - 29
- 2021, Wrzesień32 - 27
- 2021, Sierpień28 - 27
- 2021, Lipiec37 - 39
- 2021, Czerwiec32 - 33
- 2021, Maj31 - 46
- 2021, Kwiecień26 - 30
- 2021, Marzec28 - 21
- 2021, Luty22 - 12
- 2021, Styczeń24 - 13
- 2020, Grudzień29 - 25
- 2020, Listopad22 - 32
- 2020, Październik29 - 14
- 2020, Wrzesień32 - 8
- 2020, Sierpień33 - 1
- 2020, Lipiec29 - 9
- 2020, Czerwiec27 - 7
- 2020, Maj26 - 9
- 2020, Kwiecień17 - 14
- 2020, Marzec25 - 10
- 2020, Luty29 - 2
- 2020, Styczeń24 - 3
- 2019, Grudzień31 - 2
- 2019, Listopad25 - 5
- 2019, Październik38 - 11
- 2019, Wrzesień33 - 8
- 2019, Sierpień23 - 3
- 2019, Lipiec23 - 7
- 2019, Czerwiec34 - 0
- 2019, Maj39 - 17
- 2019, Kwiecień35 - 0
- 2019, Marzec35 - 2
- 2019, Luty30 - 0
- 2019, Styczeń30 - 0
- 2018, Grudzień31 - 0
- 2018, Listopad33 - 0
- 2018, Październik26 - 0
- 2018, Wrzesień33 - 1
- 2018, Sierpień27 - 0
- 2018, Lipiec45 - 0
- 2018, Czerwiec43 - 2
- 2018, Maj35 - 0
- 2018, Kwiecień34 - 0
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień23 - 2
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik30 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień37 - 0
- 2017, Lipiec28 - 0
- 2017, Czerwiec39 - 0
- 2017, Maj47 - 0
- 2017, Kwiecień35 - 0
- 2017, Marzec25 - 0
- 2017, Luty18 - 0
- 2017, Styczeń35 - 0
- 2016, Grudzień35 - 2
- 2016, Listopad36 - 0
- 2016, Październik37 - 0
- 2016, Wrzesień33 - 0
- 2016, Sierpień22 - 1
- 2016, Lipiec40 - 0
- 2016, Czerwiec40 - 0
- 2016, Maj40 - 0
- 2016, Kwiecień37 - 0
- 2016, Marzec26 - 0
- 2016, Luty25 - 1
- 2016, Styczeń26 - 6
- 2015, Grudzień28 - 1
- 2015, Listopad25 - 6
- 2015, Październik33 - 1
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec34 - 3
- 2015, Czerwiec34 - 0
- 2015, Maj35 - 8
- 2015, Kwiecień29 - 7
- 2015, Marzec26 - 1
- 2015, Luty22 - 3
- 2015, Styczeń27 - 2
- 2014, Grudzień22 - 1
- 2014, Listopad21 - 1
- 2014, Październik17 - 2
- 2014, Wrzesień32 - 4
- 2014, Sierpień31 - 2
- 2014, Lipiec14 - 1
- 2014, Czerwiec17 - 3
- 2014, Maj8 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 2
- 2014, Marzec13 - 3
- 2014, Luty17 - 2
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 5
- 2013, Listopad6 - 2
- 2013, Październik18 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 1
- 2013, Sierpień27 - 0
- 2013, Lipiec15 - 1
- 2013, Czerwiec13 - 8
- 2013, Maj14 - 3
- 2013, Kwiecień18 - 5
- 2013, Marzec7 - 5
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń4 - 0
- 2012, Grudzień5 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik22 - 1
- 2012, Wrzesień4 - 3
- 2012, Sierpień20 - 2
- 2012, Lipiec21 - 4
- 2012, Czerwiec25 - 3
- 2012, Maj18 - 0
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec14 - 5
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień4 - 3
- 2011, Listopad10 - 2
- 2011, Październik10 - 0
- 2011, Wrzesień17 - 0
Wpisy archiwalne w kategorii
po szosach
Dystans całkowity: | 40688.90 km (w terenie 5699.35 km; 14.01%) |
Czas w ruchu: | 2054:23 |
Średnia prędkość: | 19.81 km/h |
Maksymalna prędkość: | 56.24 km/h |
Liczba aktywności: | 706 |
Średnio na aktywność: | 57.63 km i 2h 54m |
Więcej statystyk |
Dane wyjazdu:
102.34 km
10.00 km teren
04:50 h
21.17 km/h:
Maks. pr.:42.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Trzebnicka setka
Niedziela, 24 września 2023 · dodano: 04.10.2023 | Komentarze 2
Po powrocie z delegacji marzyłem o kręceniu po Wzgórzach Trzebnickich, przy okazji miałem nadzieje na wykręcenie wrześniowej stówy i udało się. Zaliczyłem też kilka nowych kwadratów na północ od wsi Cerekwica oraz w okolicy Cielętnik i wsi Skała - przy okazji znajdując ciekawą drogę. Niestety naciąłem się również w jednym miejscu na urwaną zarośniętą i zasypaną drogę po miedzy - urok polnych dróg na Wzgórzach Trzebnickich.
Solaris Urbino 12 #5409 na zjeździe z Mostu Milenijnego © Kuba7033

Mercedes O530 C2 #7434 wjeżdża na Most Milenijny © Kuba7033

Poplony w okolicy Siedlca © Kuba7033

Impuls 36Weh-013 wjeżdża na przystanek Siedlec Trzebnicki © Kuba7033

Rzepaki w okolicy Godzieszowej © Kuba7033

Dożynka w Godzieszowej © Kuba7033

Kruk koło Godzieszowej © Kuba7033

Widok na schowany Boleścin © Kuba7033

Koniec drogi w okolicy Miłonowic © Kuba7033

Zjazd do Cielętnik © Kuba7033

Droga Tarnowiec - Sędzice © Kuba7033

W okolicy Jaszyc © Kuba7033

Droga do Rzepotowic © Kuba7033

Sarna koło Rzepotowic © Kuba7033

Pesa Gamma 111Ed-033 na stacji Wrocław Osobowice © Kuba7033

Isuzu Cityport #4711 na ul. Osobowickiej © Kuba7033

Mercedes O530 #7320 i O530 C2 #7421 na pętli Osobowice © Kuba7033

Mercedes O530 C2 #7405 na ul. Gwareckiej © Kuba7033
Kategoria po szosach, Wzgórza Trzebnickie
Dane wyjazdu:
61.26 km
9.60 km teren
03:13 h
19.04 km/h:
Maks. pr.:39.70 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Dolina Bystrzycy
Niedziela, 17 września 2023 · dodano: 04.10.2023 | Komentarze 2
Koniec wakacji, wracam na stare trasy. Dziś trasa do Nowej Wsi Kąckiej spotkać zająca. Na szczęście zająca spotkałem. Po drodze trochę kadrów kolejowych wpadło - przedsmak najbliżsego tyogdnia który spędzę na targach Trako w Gdańsku bez roweru niestety.
Siemens ES 64 F4 189-202 na stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-036 wjeżdża na stację Wrocław Żerniki © Kuba7033

Mercedes O530 #7312 na ul. Jerzmanowskiej © Kuba7033

Na samotworskich polach © Kuba7033

Impuls 45We-021jako pociąg relacji Jelenia Góra - Wrocław Główny mija Jurczyce © Kuba7033

Zając koło Nowej Wsi Kąckiej © Kuba7033

EP07P-2005 z pociągiem Kamieńczyk mija Nową Wieś Kącka w drodze do Szklarskiej Poręby © Kuba7033

ET22-1035 i ET22-753 przejeżdżają przez Katy Wrocławskie © Kuba7033

Siemens Vectron 193 783 i SM42-2664 na stacji Kąty Wrocławskie © Kuba7033

DE6400-6486 manewruje w Kątach Wrocławskich © Kuba7033

Czapla w okolicy Wszemiłowic © Kuba7033

Myszołów w okolicy Wszemiłowic © Kuba7033

Helikopter LPR nad Jarnołtowem © Kuba7033

Solaris Urbino 12 #2016 na ul. Gromadzkiej © Kuba7033

Autosan Sancity M10LF #025 na ul. Gromadzkiej © Kuba7033

Mercedes O530 #7320 na pętli Ratyń © Kuba7033

Zwalona gałąź w Parku Żernickim © Kuba7033

Siemens ES 64 F4 189-840 mija stację Wrocław Żerniki © Kuba7033

ET41-061 mija stację Wrocław Żerniki © Kuba7033
Kategoria przyroda, po szosach, Dolina Bystrzycy
Dane wyjazdu:
40.88 km
0.70 km teren
02:47 h
14.69 km/h:
Maks. pr.:35.50 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Giro Costermano sul Garda
Czwartek, 14 września 2023 · dodano: 04.10.2023 | Komentarze 2
Z Austrii do Włoch niedaleko - ale z pomocą auta trafiłem nad Gardę. Krótki pobyt, ale jeden dzień spędzony na rowerze w południowo wschodniej części Jeziora Garda. Wycieczka we włoskich klimatach przez włoskie wioski, z widokami na Gardę, Alpy i winnice. Trasa zaczęła się od podjazdu o długości 7 km do wsi Lumino.
Podjazd do Gaon © Kuba7033

W Gaon © Kuba7033
Lumino to pięknie położna malutka wioska-miasteczko

Lumini © Kuba7033

W Lumini © Kuba7033
Potem zjazd w kierunku Jeziora Garda z widokami a Alpy i samo jezioro.

Widok z Contrada Capra na Jezioro Garda © Kuba7033

Widok na Ca Sartori © Kuba7033

Kross z widokiem na Gardę © Kuba7033

Via Monte Baldo © Kuba7033
Były też osiołki.

Osiołki w Albisano © Kuba7033

W Albisano © Kuba7033

Torri del Benaco i Jezioro Garda © Kuba7033
Oraz spotkałem ciekawy znak, włosi mają osobne znaki na dziki i zwierzynę kopytną

Uwaga dziki © Kuba7033
Część górska Gardy miała dużo lepsza widoczną, część równinna zamglona.

Słaba widoczność nad Gardą z Via Vacce © Kuba7033
Po zjechaniu nad jezioro do miejscowości Garda krótki popas nad brzegiem i dalej wzdłuż jeziora do miejscowości Bardolino

Monte Luppia widziana z miejscowości Garda © Kuba7033

Kaczka uciekinier © Kuba7033

Mewa, kormoran i statek na Gardzie © Kuba7033

Łódki na Gardzie © Kuba7033
W Bardolino kolejny podjazd już w kierunku wakacyjnego lokum. Po drodze winnice i piękne krzewy oleandrów

Via San Colombano © Kuba7033

Oleandry przy Strada del Monvei w Bardolino © Kuba7033

W Coletto © Kuba7033

Winnice w okolicy Zuane di Sopra © Kuba7033
A na koniec wizyta we wsi Platano, gdzie rosną stare okazałe platany.

W Platano © Kuba7033

Platan w Platano © Kuba7033
Rejon Gardy jest bardzo ciekawy, mam nadzieję że jeszcze tu wrócę z rowerem na dłużej niż 2 dni.
Kategoria po szosach, góry, Alpy
Dane wyjazdu:
45.42 km
3.60 km teren
03:25 h
13.29 km/h:
Maks. pr.:36.20 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Stilluptal
Poniedziałek, 11 września 2023 · dodano: 04.10.2023 | Komentarze 2
Na pożegnanie z Zillertal wycieczka do Doliny Stilluptal. Jest to dolina z sztucznym zbiornikiem - jednym z 5 w Zillertalu, jednak jedynym zakończonym ziemną tamą. Do zbiornika prowadzi płatana dla aut droga, rowery jadą za darmo. Podjazd zaczyna się Mayrhofen.
Droga z Ramsau do Mayrhofen © Kuba7033

Masyw Penken ponad Mayrhofen © Kuba7033

Mautstelle na drodze do Stilluptal © Kuba7033
Droga prowadzi przez las z chwilowymi widokami na ZIllertal, nachylenie to maks 13 % punktowo, zwykle około 7-10%.

Widok na Mayrhofen ze zbocza Ahorna © Kuba7033

Leśna część drogi do Stilluptal © Kuba7033
Potem wjeżdża się w wąwóz potoku Stillupbach.

Droga wzdluż Stillupbach © Kuba7033

Kozy w Stilluptal © Kuba7033
A po około 2 km dolina się rozszerza na typową alpejską ukształtną dolinę polodowcową.

Stilluptal rozszerza się © Kuba7033
Gdy dolina jest szeroka pojawia się pierwszy dom.

Alpenhaus Lacknerbrunn © Kuba7033

Krowy w Stilluptal I © Kuba7033
I po kolejnym kilometrze jest się u stóp tamy zbiornika Stillupspeicher.

Tama na zbiorniku Stilluptal © Kuba7033
Przy zbiorniku kończy się droga dla aut, a rowerem można jechać dalej w kierunku lodowca. Po drodze są dwa tunele.

Tunel wzdłuż zbiornika Stillupspeicher © Kuba7033

Zbiornik Stillupspeicher © Kuba7033
A potem już tylko krowy i turyści wędrujący dnem doliny.

Krowy w Stilluptal II © Kuba7033
Dolina Stilllup słynie z wielu wodospadów. Na mnie wrażenia nie zrobiły, to bardziej cieknąca woda po skale niż wodospady. Możliwe, ze dlatego że jest sucho i mało wody płynie. Może w trakcie roztopów są efektowne.

Jeden z wielu wodospadów w Stilluptal © Kuba7033

W Stilluptal © Kuba7033
I tak szosą a potem szutrem dotarłem prawie pod lodowiec Loefflerkees na głównym grzbiecie Alp na zboczach szczytu Kleiner Loeffler

Loefflerkees na końcu Stilluptal © Kuba7033
Powrót jak to podczas wyjazdów w ślepą dolinę tą samą drogą. Ale pomimo tej samej powrotnej drogi to widoki jednak trochę inne, więc nudno nie było.

Sklepik samoobsługowy przy szlaku © Kuba7033

W Stilluptal z widokiem na Loefflerkees © Kuba7033
Na koniec komunikacyjne kadry z Mayrhofen.

MAN Lion's City E w Mayrhofen © Kuba7033

Setra S515HD w Mayrhofen © Kuba7033
Fajna trasa, dolina idealna na rower, bo na piechotę byłoby monotonnie. Zresztą pieszo chodziłem po dwóch innych dolinach tutaj - Floitental oraz Zemmgrund.
Kategoria po szosach, góry, Alpy
Dane wyjazdu:
35.88 km
0.00 km teren
03:10 h
11.33 km/h:
Maks. pr.:33.90 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Zillertaler Höhenstrasse
Środa, 6 września 2023 · dodano: 30.09.2023 | Komentarze 2
Dziś prawdziwy alpejski podjazd - 13,5 km i prawie 1400 metrów w pionie. Dawno takiej wyrypki nie robiłem, chyba od czasu zdobycia przełęczy Stelvio w 2018 roku. Podjazd bardzo przyjemny, cały czas nachylenie do 10 %. Nie będę opisywał, zdjęcia same wszystko mówią - piękne widocziki na Alpy Tuxerskie, Zillertalskie i Kitzbuehlskie. Piknie poprostu.
Na podjeździe Schwendberg I © Kuba7033

Na podjeździe Schwendberg II © Kuba7033

Na podjeździe Schwendberg III © Kuba7033

Setra S412UL na Schwenberg © Kuba7033

Widok na Zillertal z Schwendberg © Kuba7033

Duze gospodarstwo na Schwendberg © Kuba7033

Gospodarstwo w Hochschwendberg © Kuba7033

Setra S412UL na Hochschwendberg © Kuba7033

Tuxeralpen © Kuba7033

Hochschwendberg i Alpy Zillertalskie © Kuba7033

Na tej wysokości rządzą krowy © Kuba7033

Setra S412UL na Hochschwendberg zjeżdża do Ramsau © Kuba7033

Ptaszek alpejski © Kuba7033
Podjazd zakończony, startowe miasteczko takie malutkie z góry. Po krótkim odpoczynku ruszyłem dalej, tzw. trasą panoramiczną w kierunku Zell am Ziller.

Widok z Melchboden na Zillertal © Kuba7033

Zillertaler Höhenstrasse © Kuba7033
Po drodze czekał jeszcze jeden zjazd i następnie dość stromy 500 metrowy podjazd, który niby miał 10% wg Stravy również - ale ja go czułem na co najmniej 15%. Ale to chyba przez zmęczenie.

Hirschbichlalm © Kuba7033
A potem już tylko 12 km zjazdu do Zell am Ziller. Udało się bezpiecznie zjechać. Kocham alpejskie podjazdy, ale zawsze mam jakiś taki lęk podczas zjazdu, ze coś pójdzie nie tak i glebnę.

Zjazd z Zillertaler Höhenstrasse do Zell am Ziller © Kuba7033

Zillertal widziana z Zellberg © Kuba7033

Na Zellberg © Kuba7033
na koniec kilka km płaskiego do Ramsau i postój na dworcu musiał być.

Mercedes O530 C2 na dworcu Hippach-Ramsau © Kuba7033

Lok D16 i Mercedes O530 C2 na dworcu Hippach-Ramsau © Kuba7033
Podsumowując, zdjęcia chyba obroniły teze, ze super trasa była.
Kategoria po szosach, góry, Alpy
Dane wyjazdu:
83.51 km
15.00 km teren
04:03 h
20.62 km/h:
Maks. pr.:40.10 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Do Brzegu Dolnego
Niedziela, 27 sierpnia 2023 · dodano: 23.09.2023 | Komentarze 3
Dzisiaj pojechałem zbierać kwadraty w okolicy Brzegu Dolnego i stopnia wodnego Wały. Nie lubię tego miejsca, byłem tam raz w czasach bez gpsu i od tej pory omijam elektrownie wodną w Wałach z daleka. To ponura konstrukcja z lat 50tych ubiegłego wieku. Ale kwadraty trzeba było jakoś zebrać. Udało się, choć na końcówkę trochę się w błocie w lasku koło Księginic wykąpałem.Wyjazd z Wrocławia przez Most Milenijny, Osobowice i Świniary.

Mercedes O530 C2 #7450 na Moście Milenijnym © Kuba7033

Mercedes O530 C2 #7439 rusza z pętli Osobowice © Kuba7033

Isuzu Cityport #4711 na ul. Osobowickiej © Kuba7033

ET22-1053 na stacji Wrocław Osobowice © Kuba7033

Mercedes O530 #7330 na ul. Pełczyńskiej © Kuba7033

Solaris Urbino 12 #5439 na pętli Świniary © Kuba7033

Sikorka © Kuba7033

Impuls 45We-028 mija wrocławskie Świniary © Kuba7033

Newag Dragon E6ACTab-034 przekracza most na Widawie wjeżdżając do Wrocławia © Kuba7033
Za Wrocławiem kierowałem się na Kotowice i nowy wał wzdłuż Odry którym dojechałem do Urazu, gdzie czekał na mnie pierwszy dziś kwadrat.

Zamaskowany bażant © Kuba7033

Droga do Kotowic © Kuba7033

Wał w okolicy Rakowa © Kuba7033
Przy nowym wale spotkałem lisa i sarnę

Lis mnie zobaczył © Kuba7033

Ukryta sarna © Kuba7033
Potem przez wieś Wały wjechałem do Brzegu Dolnego przejeżdżając przez kolejne dwa kwadraty

Wjazd do Brzegu Dolnego © Kuba7033

EN57-2035 na stacji Brzeg Dolny © Kuba7033
Z Brzegu wyjechałem w kierunku wsi Naborów gdzie odwiedziłem kolejne cztery pola jadąc w kierunku Odry i mostu na Odrze

Szubieniczne Wzgórze i Diabelska Góra widziane z okolic Naborowa © Kuba7033

Żurawie koło Naborowa © Kuba7033

PCC Rokita widziana z okolic Naborowa © Kuba7033

Żurawie w okolicy Pogalewa Wielkiego © Kuba7033

Kozy koło Brzegu Dolnego © Kuba7033
W okolicy Głoski kolejne dwa kwadraty

Sarna koło Gąsiorowa © Kuba7033
I w Księginicach ostatni dziś kwadrat zakończony spacerkiem wzdłuż błota.

EP09-026 z IC Matejko mija stację Księginice © Kuba7033

EN57AL-2109 na stacji Księginice © Kuba7033

Błoto w lesie koło Księginic © Kuba7033
Z Księginic wrociłem do domu przez Wilkszyn i Stabłowice.

Solaris Urbino 12 #5411 na skrzyżowaniu Głównej i Stabłowickiej © Kuba7033

Solaris Urbino 12 #5425 na ul. Głównej © Kuba7033
Kategoria po szosach, przyroda
Dane wyjazdu:
78.15 km
19.00 km teren
04:12 h
18.61 km/h:
Maks. pr.:31.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Usmażyć się jak schabowy
Piątek, 18 sierpnia 2023 · dodano: 01.09.2023 | Komentarze 2
Termometr pokazywał temperaturę około 30 stopni, ale nie było tego czuć, więc wybrałem się na zbieranie kwadratów w okolicy Kostomłotów oraz odwiedzić bociana w Nowej Wsi Kąckiej.
ET22-1149 i ET22-202 na stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

MAN Lion's City #4403 na ul. Żernickiej © Kuba7033

Po żniwach w okolicy Stoszyc © Kuba7033
Bociek w Nowej Wsi wykluł się dość późno, ostatni raz widziałem go na początku lipca. Ale dość szybko podrósł, mam nadzieję, ze da radę bezpiecznie pokonać trasę do Afryki.

Młody bocian w Nowej Wsi Kąckiej © Kuba7033

Wieże w Nowej Wsi Kąckiej i Kątach Wrocławskich © Kuba7033

EU07-067 z YLK Orzeszkowa na szlaku Kąty Wrocławskie Mietków © Kuba7033
Z Nowej Wsi pojechałem na nowe dla mnie drogi - najpierw ze Stróży do Piotrowic. Przy okazji znalazłem nowe bocianie gniazdo, ale już puste.

Polna droga koło wsi Stróża © Kuba7033
Z Piotrowic ruszyłem w stronę Kostomłotów polnymi drogami. Oczywiście nadziałem się na kilka zaoranych, więc jazda po ścierniskach również była. Na polach gdy tylko ustwał wiatr robiła się piękna patelnia.

Na polach w okolicy Kostomłotów © Kuba7033

Kruki w okolicy Czechów © Kuba7033

Prace polne i Ślęża © Kuba7033
Kręcenie po polach skończyłem w Rakoszycach i szosami wróciłem do Wrocławia. W mieście zrobiłem również pożegnalne zdjęcie linii 128, która już od 3 września na przedstawionym poniżej skrzyżowaniu zamiast prosto na Pilczyce będzie skręcać w lewo na Nowy Dwór.

Mercedes O530G C2 #8443 na ul. Bystrzyckiej © Kuba7033
Niedaleko domu dopadł mnie mały deszcz i trafiła się tęcza.

Mercedes O530G C2 #8472 na ul. Lotniczej © Kuba7033

Solaris Urbino 10,5 #2031 i Mercedes Connecto #4800 na ul. Lotniczej © Kuba7033
Kategoria bociany, po szosach
Dane wyjazdu:
82.91 km
19.60 km teren
05:23 h
15.40 km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Między Kaczawą i Bobrem
Wtorek, 8 sierpnia 2023 · dodano: 27.08.2023 | Komentarze 2
Została mi jeszcze jedna dolnośląska gmina do odwiedzenia rowerem - Złotoryja. Niestety na chwilę obecną do Złotoryi mimo istnienia tam torów koleją się nie dojedzie. Więc pojechałem z Wrocławia pociągiem do Miłkowic (stacja za Legnicą w stronę Chojnowa) i 20 km jechałem do Złotoryi polno-asfaltowymi drogami.
Pesa Elf2 48Wec-034 rusza ze stacji Miłkowice © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-030 mija na biegu stację Miłkowice jako KD Sprinter Nysa © Kuba7033
Teren był odkryty i niestety dziś wiało, więc były momenty, że 15-16 kmh na asfalcie to był maks mojej mocy.

Widok z Miłkowic w kierunku Pogórza Kaczawskiego © Kuba7033

Droga Miłkowice - Studnica © Kuba7033

Polna droga ze Studnicy do Kwiatowa © Kuba7033
Ale można było się posilić jeżynami tuż przy samej aczwórce, mimo sąsiada były smaczne.

Jeżyny koło A4 © Kuba7033

Huta Legnica i A4 widziana z Strupic © Kuba7033

Sudety w chmurach © Kuba7033

Góra i Zamek Grodziec © Kuba7033

Mewy na polu w okolicy Wyskoku © Kuba7033
Dotarłem do Złotoryi. To stare miasto, stolica powiatu. Tutejsza starówka nie wygląda najgorzej. Trochę pozwiedzałem.

Kaczawa w Złotoryi © Kuba7033

Poczta w Złotoryi © Kuba7033

Na starym mieście w Złotoryi I © Kuba7033

Na starym mieście w Złotoryi II © Kuba7033

Kościół Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Złotoryi © Kuba7033

Baszta Kowalska w Złotoryi © Kuba7033
Więc komplet gmin jest, a ja kontynuowałem podróż dalej - w kierunku Jeleniej Góry, plan minimum dojechać do Janowic Wielkich. W tym celu musiałem przejechać przez Pogórze i Góry Kaczawskie. Pierwszy podjazd to Wilcza Góra - punkt widokowy na Złotoryję i nie tylko.

Wilcza Góra © Kuba7033

Widok na Złotoryje widzianą z Wilczej Góry © Kuba7033

Widok na Lubin z Wilczej Góry © Kuba7033
Potem pojechałem w kierunku wsi Gozdno, niestety trochę mnie nawigacja wyprowadziła w pole, ale udało się jakoś dotrzeć do tamtejszych singletracków. Jednego nawet przejechałem, całkiem przyjemne i w miarę łatwe trasy.

W okolicach Wilkowa © Kuba7033

Kapliczka w okolicy Wilkowa © Kuba7033

Widok na Pogórze kaczawskie z Ostrzycą Proboszczowicką z okolic Biegoszowa © Kuba7033

Pagórki w okolicy Gozdna © Kuba7033

Masyw Zawodnej © Kuba7033

Gryka w Masywie Zawodnej © Kuba7033

Na singletracku Gozdno © Kuba7033

Góry Kaczawskie widziane z okolic Gozdna © Kuba7033
Za Gozdnem kierowałem się do Świerzawy. Tu zrobiłem mały postój pod kościołem, bardzo ładnym wg mnie.

Kościół pw. Św. Jana i Katarzyny Aleksandryjskiej w Świerzawie © Kuba7033
Do Świerzawy kiedyś również docierała kolej, ale obecnie widać tylko wieżę ciśnień i budynek dworca. Był okazały jak na tak małą miejscowość.

Pozostałości kolei w Świerzawie © Kuba7033

Dawny dworzec kolejowy w Świerzawie © Kuba7033

Kaczawa w Świerzawie © Kuba7033
Ze Świerzawy ruszyłem do wsi Lubiechowa, gdzie czekała mnie mała mordęga, podjazd z maks 12%, średnio 7,5% przez 3 km. Dało w kość a nie wyglądało tak.

Pałac w Lubiechowej © Kuba7033
Ale nagrodą za każdy podjazd są widoczki.

Z takim widoczkiem na Pogórze Kaczawskie żyje się w Lubiechowej © Kuba7033
A potem zjazd, by zaraz znowu podjeżdżać - na Skopiec wg niektórych źródeł najwyższy szczyt Gór Kaczawskich.

Zjazd do Podgórek © Kuba7033

Krowy w Podgórkach © Kuba7033

Na Skopcu © Kuba7033

Widok ze Skopca w kierunku Wałbrzycha © Kuba7033

Widok z Komarna na Góry Sokole i Karkonosze © Kuba7033
Ze Skopca zjechałem do Komarna i dalej do Janowic WIelkich.

Na Przełęczy Komarnickiej © Kuba7033

Góry Sokole i Karkonosze © Kuba7033
W Janowicach miałem prawie godzinę do pociągu, wiec aby nie marnować czasu pojechałem do Wojanowa doliną Bobru. Bardzo ten fragment Doliny Bobru, jest piękny.

Bóbr w Trzcińsku © Kuba7033

Bóbr w Trzcińsku II © Kuba7033
Koło Wojanowa trwa rozbudowa tunelu kolejowego, tak aby mogły mijać się w nim dwa pociągi. Prace wykonuje PORR, który sprowadził do Polski specjalną maszynę, dzięki czemu w tunelu może odbywać się ruch kolejowy. Gdyby ie to czekałoby pasażerów około 3 letnie odcięcie od kolei między Wrocławiem i Jelenią Górą.

Baza rozbudowy tunelu między Trzcińskiem i Wojanowem © Kuba7033

Nad Bobrem w Wojanowie © Kuba7033
I dotarłem do Wojanowa i tu zakończyłem trasę na kilkanaście minut przed odjazdem mojego pociągu do Wrocławia.

EP07-1026 z IC Pomorzanin mija na biegu stację Wojanów © Kuba7033

Impuls 45We-029 wjeżdża na stację w Wojanowie © Kuba7033
Fajna trasa, komplet gmin z Dolnego Śląska jest, było trochę widoków, kilka nowych miejsc.
Kategoria góry, po szosach, przyroda
Dane wyjazdu:
75.25 km
9.30 km teren
03:43 h
20.25 km/h:
Maks. pr.:36.80 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Okolice Żórawiny
Poniedziałek, 7 sierpnia 2023 · dodano: 27.08.2023 | Komentarze 2
Rano się dzień rowerowy nie zapowiadał, ale popołudniu się rozpogodziło i mogłem korzystać z urlopu. Pojechałem zbierać kwadraty w okolicach Żórawiny. Nie jeżdżę w te rejony za często, bo wymaga to godziny jazdy rowerem w każdą stronę przez miasto.Na początku trasy trafiłem ponownie w ciagu ostatnich tygodni na spalinówkę z db

Class66 66220 opuszcza stację Wrocław Kuźniki i jedzie w kierunku Wrocławia Gądów © Kuba7033
Jechałem około 14, wiec trafiłem również na wyjazd wozów na popołudniowy szczyt

MAN Lion's City G #4628 i #4605 na ul. Bystrzyckiej © Kuba7033
Przez miasto przebrnąłem nawet w miarę przez Oporów i Bielany. W okolicach Ślęzy przypomniałem sobie, ze dziś rano padało.

Kałuże na drodze do Komorowic © Kuba7033
Ten fragmencik na szczęście był jedynym mokrym dziś. Potem już asfalt po płaskopolsce.

Widok w kierunku Żórawiny © Kuba7033

Ślęza koło Komorowic © Kuba7033

Pola w okolicy Żórawiny © Kuba7033

Droga do Turowa © Kuba7033

Krowy w Okrzeszycach © Kuba7033
Były też polne drogi, niestety jedna była ślepa, mimo, ze OSM twierdził inaczej. Musiałem zawrócić, poprawka w OSM naniesiona oczywiście.

W okolicy wsi Jarosławice © Kuba7033
Zajechałem do wioski Prawocin, aby zaliczyć jeden z dzisiejszych kwadratów. Malutka wioska pod Siechnicami, ale urokliwa jak na tutejsze warunki.

EN57-2076 mija wieś Prawocin © Kuba7033

Wieś Prawocin © Kuba7033

Elektrociepłownia Czechnica © Kuba7033
Trafiłem też na ślad dawnej A4 z czasów przedsamochodowych.

Via Regia koło Sulimowa © Kuba7033
Do miasta wróciłem od strony Ołtaszyna, po drodze spotykając Impulsa gnającego do Lichkova.

Impuls 31We-023 w drodze Lichkova mija wieś Mędłów © Kuba7033
Wycieczka w miarę ok, zaskoczyła mnie jakość asfaltó w okolicy Żórawiny, bardzo dobre drogi, ale też niestety kierowcy narwani.
Kategoria po szosach
Dane wyjazdu:
101.96 km
42.80 km teren
05:12 h
19.61 km/h:
Maks. pr.:32.40 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Z Grębocic do Chojnowa
Piątek, 4 sierpnia 2023 · dodano: 21.08.2023 | Komentarze 2
Rano miałem myśli, czy jest sens jechać na tą trasę, nie zapowiadała się ciekawie, jednak preferuje jazdę w górach, bo jej na co dzień nie mam. A tu zaplanowana trasa w ramach zwiedzania dolnośląskich gmin prawie całkiem płaska. Ale pojechałem i nie żałuję ani trochę. Z pociągu wysiadłem w Grębocicach, stolicy gminy o tej samej nazwie. Stąd po lokalnych asfaltach pojechałem do gminy Pakosław i dalej do Głogowa.
Impuls 31We-020 jako KD Sprinter Tadeusz Zastawnik na stacji Grębocice © Kuba7033

E6ACTadb-043 ciągnie Skode 182 041-4 przez stację Grębocice w kierunku Głogowa © Kuba7033

Krajobraz okolic Grębocic © Kuba7033
To co przykuwało uwagę w tej okolicy to jedyna górka - wał zbiornika odpadów KGHMu Żelazny Most.

Widok na Żelazny Most z okolic Grębocic © Kuba7033

W okolicy wsi Bucze © Kuba7033
Była też grupka żurawi

Żurawie w okolicy Białołęki © Kuba7033
A w Głogowie na wjeździe do miasta trafiłem taką milą sarenkę.

Sarna na opłotkach Głogowa © Kuba7033
Napatoczyły też sie dwa pojazdy kolejowe, WMka i Impuls jadący drugą alternatywną linią do Głogowa z Wrocławia - krótszą odległościowo przez Wołów, ale dłuższą czasowo niż jazda Sprinterem KD przez Legnice, czyli opcję wybraną dziś przeze mnie.

WM15 #268 w Glogowie © Kuba7033

Impuls 31We-001 w Głogowie © Kuba7033
Sam Głogów bardzo mnie zaskoczył. Tutejsza starówka, która została całkowicie zniszczona podczas IIWŚ zaczęto odbudowywać dopiero w 1985 roku, w ciekawym stylu. Nie mój gust, bardziej preferuje zabytki zbudowane w stylu drezdeńskim. Tu taki trochę kicz wyszedł z Lidlem na czele.

Bulwar Nadodrzański w Głogowie © Kuba7033

Odra w Głogowie © Kuba7033

Zamek Książąt Głogowskich w Głogowie © Kuba7033

Głogowska starówka © Kuba7033

Obudowany Kościół Bożego Ciała w Głogowie © Kuba7033

Ruiny Kościoła Św. Mikołaja w Głogowie © Kuba7033

Zabudowa ul. Parafialnej w Głogowie © Kuba7033

Pola w Głogowie © Kuba7033

Lidl w Głogowie © Kuba7033
Jednak miasto ma sporo zieli i ciekawą Aleje Wolności

Przy murach miejskich w Głogowie © Kuba7033

Aleja Wolności w Głogowie © Kuba7033

Fontanna multimedialna w Głogowie © Kuba7033
Wrażenie na mnie za to zrobił budynek liceum, jeśli to miasto wyglądało tak przed wojna to naprawdę szkoda ówczsnej architektury. Jednak jestem zgermanizowany i preferuje inny styl zabudowy.

Liceum w Głogowie © Kuba7033
Z Głogowa wyjechałem przez blokowiska po śmieszkach rowerowych, brr i przez dzielnicę marketów na polną drogę w kierunku Wzgórz Dalkowskich

Kontrast głogowski © Kuba7033
Tu już widoczki przyjemniejsze, nawet głogowska huta się z nimi komponowała. Spotkałem też rodzinkę bocianów podczas posiłku przedpołudniowego.

Widok z Kurowic w kierunku Wzgórz Dalkowskich © Kuba7033

Bocian i Huta Głogów © Kuba7033

Zbliżenie na bociana © Kuba7033

Bociania rodzina z Kłody © Kuba7033

Przed kościołem w Kłodzie © Kuba7033
Wzgórza Dalkowskie pokonałem głownie szosami, to część Wału Trzebnickiego, więc klimaty podobne jak na dobrze mi znanych Wzgórzach Trzebnickich

Droga przez Wzgórza Dalkowskie Witanowice - Gostyń © Kuba7033

Gostyń © Kuba7033
Przeciąłem drogę S3 koło Gaworzyc - kolejnej dziś nowej gminy, do której wjechałem z gminy Żukowice. Z wiaduktu nad S3 widać było dość wyraźnie Karkonosze, a to równo 100 km w linii prostej.

S3 koło Gaworzyc z widokiem na szyb KGHM Jan Wyżykowski © Kuba7033

Widok na Sudety z okolic Gaworzyc © Kuba7033
Urząd Gminy Gaworzyce mieści się pałacu położonym w małym parku.

Urząd gminy w Gaworzycach © Kuba7033
Z Gaworzyc ruszyłem przez las do Przemkowa, po drodze było trochę błota, ale cóż, w końcu to przemkowskie bagno.

W lesie koło Gaworzyc © Kuba7033
Ale droga przez bagno była już sucha i rozgrzana, po drodze spłoszyłem dwie wygrzewające się żmije.

Droga przez Przemkowskie Bagno © Kuba7033

Widok na Przemków © Kuba7033
Za Przemkowem wjechałem w Bory Dolnośląskie, częściowo drogą, którą jechałem w ubiegłym roku, a ale po kilku kilometrach odbiłem z niej w kierunku południowego wschodu. 20 km dzikiego lasu.

W Borach Dolnośląskich I © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich II © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich III © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich IV © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich V © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich VI © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich VII © Kuba7033
Jadąc wypatrzyłem kruka, zatrzymałem się aby zrobić mu zdjęcie. Niestety kruk uciekł, ale obok zobaczyłem, że rusza się jakiś futrzak, szary. Pomyślałem, ze to może borsuk. I to był borsuk, dorodny zwierzak zajadał się chyba jakimiś roślinami. Obserwowałem go z dość daleka, ale udało się zrobić fajne zdjęcie. Pierwszy raz widziałem żywego borsuka w lesie. To spotkanie zrobiło mi urlop.

Futrzak w jagodzinach © Kuba7033

Borsuk z profilu © Kuba7033
Gdy borsuk znikł mi z oczu pojechałem dalej w kierunku wsi Nowa Kuźnia i Modła.

Wrzosy zaczynają kwitnąć © Kuba7033

W Borach Dolnośląskich VIII © Kuba7033

Droga do Nowej Kuźni © Kuba7033

Polna droga z Nowej Kuźni do Modły © Kuba7033
W Modłej kilkunastominutowa przerwa na spotkanie małego szynobusu wracającego z Żar do Legnicy.

SA135-004 na stacji Modła © Kuba7033
Z Modłej polną drogą przez wieś Biskupin i Wzgorze Zgorzel jechałem w kierunku Chojnowa. Po drodze były dość dobre widoki na Sudety. Dość sprintowałem, bo chciałem zdąrzyć na pociąg o 16:25. Udało się.

Młody bocian w Biskupinie pokazuje swoje skrzydła © Kuba7033

Karkonosze widziane ze wzgórza Zgorzel © Kuba7033

Lubin widziany ze wzgórza Zgorzel © Kuba7033

Góra Grodziec widziana ze wzgórza Zgorzel © Kuba7033

LSSE Obszar Krzywa widziany ze wzgórza Zgorzel © Kuba7033

Droga na wzgórzu Zgorzel © Kuba7033
W Chojnowie miałem kilka minut na zwiedzanie miasta i wszedłem na peron na dwie minuty przed odjazdem pociągu do Wrocławia.

Urząd miasta w Chojnowie © Kuba7033

Tkacz i gołąb © Kuba7033

Na rynku w Chojnowie © Kuba7033

Dworzec kolejowy w Chojnowie © Kuba7033

Pesa Elf2 48Wec-036 na stacji Chojnów © Kuba7033
Wycieczkę będę miło wspominał, Głogów mnie zaskoczył, borsuk zrobił wielką radochę, zapamiętam również widoki Sudetów ze Wzgórza Zgorzel. I została mi jeszcze jedna dolnośląska gmina do zaliczenia. Następnym razem.
Kategoria po szosach, przyroda