rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 113001.91 kilometrów w tym 24224.89 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.96 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(9)

Moje rowery

Kross Level A2 2011 84453 km

Kross Level A2 2008 2628 km

Ital Bike MTB EXTRA FRAME 30310 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Październik, 2021

Dystans całkowity:	718.98 km (w terenie 138.50 km; 19.26%)
Czas w ruchu:	39:04
Średnia prędkość:	18.40 km/h
Maksymalna prędkość:	42.70 km/h
Liczba aktywności:	25
Średnio na aktywność:	28.76 km i 1h 33m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

73.16 km 26.80 km teren

03:55 h 18.68 km/h:

Maks. pr.:42.70 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Do Trzebnicy

Sobota, 30 października 2021 · dodano: 19.11.2021 | Komentarze 2

Dziś skorzystałem z pięknej sobotniej jesiennej pogody na kręcenie po lasach na północ od Wrocławia. Na pocątek przeprawa przez Odrę, by przez Pola Irygacyjne dotrzeć nad Widawę

Wiewiórka z żołędziem w Parku Zachodnim © Kuba7033

Jesienne ujęcie Mostu Rędzińskiej z Mostu Milenijnego © Kuba7033

Solaris Urbino 8,6 jedzie skrajem Lasu Osobowickiego © Kuba7033

Kaplica Matki Boskiej Osobowickiej © Kuba7033

Po drodze fotostop przy linii kolejowej Wrocław Poznań

EU07-003A prowadzi IC Pomorzanin przez stację Wrocław Ooobowice © Kuba7033

Impuls 45We-019 opuszcza stację Wrocław Osobowice mijając towarowy prowadzony przez ET22-959 © Kuba7033

I już Widawa koło Szymanowa.

Widawa koło Szymanowa © Kuba7033

Trwają zbiory kukurydzy.

Kukurydziane żniwa koło Szymanowa © Kuba7033

W Lesie Wilczynskim jak zawsze piach na drodze i teraz kolory jesieni

Jesień w Lesie Wilczyńskim I © Kuba7033

Jesień w Lesie Wilczyńskim II © Kuba7033

Dojechałem do jedynej utwardzonej drogi Lasu Wilczyńskiego spotykając po drodze pojazd do prac przy wyrębie niestety.

Jesień w Lesie Wilczyńskim IIII © Kuba7033

I las opuszczony, teraz kierunek Wiszniak

W okolicy Mienic © Kuba7033

Farna Góra z Wiszniaka © Kuba7033

I dalej pagórkowato jechałem na Trzebnice

W okolicy Węgrzynowa © Kuba7033

W Trzebnicy pokręciłem się po starówce.

Figurki kotów na rynku w Trzebnicy © Kuba7033

Trzebnicki ratusz © Kuba7033

Zajrzałem na dworzec licząc na spotkanie nowego hybrydowego Impulsa, na dworcu stał tylko klasyczny rekin

Pesa SA139-012 w Trzebnicy © Kuba7033

Z Trzebnicy wyjechałem robiąc dwa kółka po kolorowym teraz Lasku Bukowym w kierunku Zaczarowanych Wzgórz

Staw Zdrojowy w Trzebnicy © Kuba7033

W Lesie Bukowym I © Kuba7033

W Lesie Bukowym II © Kuba7033

Wąwóz koło Taczowa Małego © Kuba7033

Z Zaczarowanych Wzgórz do Wrocławia standardowo przez las Malin gdzie odnowiono główną drogę leśną - tzn. zrywka będzie tu pełną parą - a jeszcze trochę drzew zostało. Szkoda lasu - trzeba cieszyć oko póki można.

Autostrada przez Las Malin © Kuba7033

Mercedes Connecto #5503 wyjeżdża z Krzyżanowic © Kuba7033

Na Moście Milenijnym mały fotostop komunikacyjny - weekend Wszystkich Świętych, więc kursują linie dowozowe na wrocławskie Cmentarze.

Mercedes O530G C2 #8482 na Moście Milenijnym © Kuba7033

Mercedes O530G C2 #8536 na rondzie Bartoszewskiego © Kuba7033

Kategoria po szosach, przyroda, Wzgórza Trzebnickie

Dane wyjazdu:

49.81 km 28.30 km teren

02:47 h 17.90 km/h:

Maks. pr.:30.50 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Jesienne lasy

Piątek, 29 października 2021 · dodano: 07.11.2021 | Komentarze 2

W piątkowe popołudnie postanowiłem nacieszyć się jesiennymi lasami na zachód od Wrocławia korzystając z ładnej słonecznej pogody. Było idelanie, liści kolorowych na drzewach jeszcze dużo, na ziemi już też sporo, wszystko suche, także przyjemne się jeździło.

Grobla w Lesie Mrozowskim © Kuba7033

Początek podjazdu na Wiśniową Górę © Kuba7033

U stóp Wiśniowej Góry © Kuba7033

Na Wiśniowej znowu zamiatać musiałem.

Zamieciony podjazd na Wiśniową Górę © Kuba7033

ul. Ostrężynowa © Kuba7033

Droga z Mokrej w kierunku Wojnowic © Kuba7033

Na skraju Lasu Mrozowskiego © Kuba7033

Zamek w Wojnowicach © Kuba7033

Droga Wojnowice - Mrozów © Kuba7033

Droga przez rowy w Lesie Mrozowskim © Kuba7033

Wyjazd z Lasu Mrozowskiego w kierunku Łąkoszyc © Kuba7033

Zagajnik koło Białkowa © Kuba7033

Sarny w okolicy Białkowa © Kuba7033

EN57AL-2119 w kierunku Ścinawy na wysokości Pisarzowic © Kuba7033

Zimę powoli już widać - łabędzie zbierają się już w zimowe grupy.

Łabędzia zbiórka © Kuba7033

Sarny w okolicy Piskorzowic © Kuba7033

Podczas powrotu naokoło przez miasto z pracy spotkałem zaparkowanego przed halą dawnej zajezdni V świeżo odrestaurowanego Fredrusia - jeden z dawnych symboli miasta. Po wielu latach prób w końcu udało się ocalić kolejny zabytek motoryzacji.

Jelcz 272 MEX "Fredruś" przed dawną zajezdnią V © Kuba7033

Kategoria miasto, praca

Dane wyjazdu:

102.18 km 6.50 km teren

04:51 h 21.07 km/h:

Maks. pr.:36.40 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Październikowa setka

Niedziela, 24 października 2021 · dodano: 05.11.2021 | Komentarze 2

I znów w domu. Na koniec października postanowiłem korzystając z ładnej pogody ruszyć na zachód od Wrocławia w kierunku Środy Śląskiej, przy okazji robiąc 100. Wszędzie ładna słoneczna jesień i klasyczne kolory jak na tę porę roku.

ul. Marszowicka we Wrocławiu © Kuba7033

Solaris Urbino 12 #2031 wyjeżdża z Pisarzowic © Kuba7033

Myszołów w Wilkostowie © Kuba7033

Trochę zmian - w Czernej nowa droga. Cieszy to, bo w gminie Miękinia już nie wiele zostało dróg o złym stanie. Na szczęście Kross radzi sobie z każdą nawierzchnią super.

Wyremontowana droga Wilkostów - Czerna © Kuba7033

Przy szosie Kobylniki - Szczepanów © Kuba7033

BR232 z węglarkami na wysokości Lipnicy © Kuba7033

Klasztor w Lubiążu z okolic Chomiąży © Kuba7033

Na rynku w Środzie Śląskiej © Kuba7033

W Chwalimierzu nie dotarłem pod ruiny pałacu dziś, ale za to kontemplowałem odremontowaną bramę - jedyne co się tu ostało i jeszcze w dodatku zostało odnowione.

Wjazd do Parku Pałacowego w Chwalimierzu © Kuba7033

Droga Jugowiec - Kryniczno © Kuba7033

Szubieniczne Wzgórze z okolic Juszczyna © Kuba7033

W Kadłubie © Kuba7033

Droga Z Kadłubu do Miękini © Kuba7033

Droga przez Mrozowską Górkę © Kuba7033

Z Żurawińca do Wrocławia wracałem wzdłuż linii kolejowej, więc trochę kolejowych fot można było natrzaskać.

Impuls 45We-027 do Zgorzelca mija okolice Żurawińca © Kuba7033

M62M-003 mija wrocławską Leśnicę w kierunku Miękini © Kuba7033

Impuls 36We-015 wjeżdża do Leśnicy © Kuba7033

Przy obwodnicy Lesnicy stały mieszkaniec na stawie wygrzewał się do jesiennego słońca.

Czapla przy obwodnicy Leśnicy © Kuba7033

EU07-457 na bocznicy stacji Wrocław Żerniki © Kuba7033

Na Kosmonautów spore postępy - stoją już słupy nowego torowiska tramwajowego.

Budowa nowego torowiska na Kosmonautów © Kuba7033

Kategoria po szosach

Dane wyjazdu:

13.35 km 0.00 km teren

00:52 h 15.40 km/h:

Maks. pr.:35.10 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

bis bald Linz

Czwartek, 21 października 2021 · dodano: 05.11.2021 | Komentarze 2

I ostatnią jazdę tegoroczna w Linz czas zacząć. Pokręciłem się torchę po mieście - zajrzałem w okolice dworca autobusowego i osiedla Froschberg - bardzo klimatycznego osiedla około 100 letnich bloków na niewielkim wzgórzu. W okolicy jest również kilka parków - jeden z niewielkim pałacykiem.

Bergschloesslgasse © Kuba7033

Na Froschberg jest petla linii troljebusowej, obsługiwanej od kilku lat przez dwuprzegubowe Van Hoole, które zastąpiły Volvo 7000TA

Van Hool Equi City 24 #228 na Ziegeleistrasse

Van Hool Equi City #240 wjeżdża na pętle Froschberg

Van Hool Equi City #233 wjeżdża w Jochan-Sebastian-Bach-Strasse © Kuba7033

Z Froschberg przez Freinberg wróciłem na starówkę

Hauptplatz w Linz © Kuba7033

Na koniec jeszcze przekroczyłem Dunaj mostem przy starym mieście i wróciłem na hotel Nowym Mostem Kolejowym

Setra S418LE na Nibelungenbruecke © Kuba7033

Podsumowując - udany pobyt, na 12 dni 10 wycieczek, z czego rowerkiem. Super, wkrótce jeszcze jedna krótka wizyta w Linz w tym roku, ale bez roweru już. Bis bald Linz.

Kategoria miasto

Dane wyjazdu:

27.50 km 1.30 km teren

01:47 h 15.42 km/h:

Maks. pr.:41.80 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Großamberg

Środa, 20 października 2021 · dodano: 05.11.2021 | Komentarze 2

Dziś piękna słoneczna pogoda z dobrą widocznością, więc wybrałem się po raz kolejny na Poestlingberg spojrzeć na Alpy.

Dunaj i Poestlingberg © Kuba7033

Na Poestlingberg jechałem przez dzielnicę Urfahr, gdzie swój początek bierze odcięta od reszty sieci kolejowej Europy linia w kierunku czeskiej granicy do Aigen-Schlaegl.

Jenbacher Werke 5047 na dworcu Linz Urfahr

Dworzec Linz Urfahr © Kuba7033

Pod grokę jechałem ocznymi uliczkami, podobnie jak w ubiegłą niedzielę. Ale dziś widoki dużo lepsze.

Widok z Poestlingberg © Kuba7033

Alpy trochę się przebijały, ruszyłem dalej w kierunku Grossamberg - widoczki mnie nie opuszczały.

Widok z Grossambergstrasse w kierunku Alp Wapiennych

Widok na Lichtenberg z zboczy Koglerauerspitz

Widok na Freinberg i Linz © Kuba7033

Wzdłuż Dunaju jechałem w popołudniowym szczycie, więc trochę lokalnej komunikacji - autobusy zasuwają tu jeden za drugim wioząc ludzi z pracy w Linz do wielu odległych miejscowości.

Siemens Desiro gna wzdłuż Dunaju do Linz © Kuba7033

I już w Linz - klasyczny widoczek na starówce. Ruch barek dziś też spory - na klika kilometrów wzdłuż rzeki spotkałem 5 barek.

Mercedes O530G #370 wjeżdża na Nowy Most Kolejowy

Most autostradowy na Dunaju w Linz © Kuba7033

Pojutrze już powrót - więc dziś to była pożegnalna wycieczka z Muehlviertel rowerowo - może za rok się uda znowu tu zajrzeć w towarzystwie mojego roweru.

Kategoria po szosach