rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 107406.98 kilometrów w tym 22991.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Kross Level A2 2011 80067 km

Ital Bike MTB EXTRA FRAME 30310 km

Kross Level A2 2008 1418 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Lipiec, 2012

Dystans całkowity:	414.12 km (w terenie 54.00 km; 13.04%)
Czas w ruchu:	21:11
Średnia prędkość:	19.55 km/h
Maksymalna prędkość:	40.20 km/h
Liczba aktywności:	21
Średnio na aktywność:	19.72 km i 1h 00m
Więcej statystyk

Dane wyjazdu:

12.40 km 0.00 km teren

00:37 h 20.11 km/h:

Maks. pr.:34.48 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Do fryzjera i po opone

Piątek, 13 lipca 2012 · dodano: 13.07.2012 | Komentarze 2

Najpierw wpaść pod kosiarkę, potem po nową opone - Geax Mescal. Mam nadzieje, że się dobrze będzie spisywać. Poprzedni Impac Trailpac zajechałem po 1500 km.

Dane wyjazdu:

32.90 km 0.00 km teren

01:25 h 23.22 km/h:

Maks. pr.:37.20 km/h

Temperatura:22.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Po deszczu

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 0

PO krótkiej letniej ulewie zaświeciło słonko, tzn że czas na rower. Niestety w drodze do Brzeziny zobaczyłem nie za ciekawą chwile, więc zadzwoniłem do mojego synoptyka. Odpowiedź synoptyka była odpowiednia, chmury idą w kierunku Trzebnicy, mnie raczej nie zahaczą. Tak też się stało i mogłem spokojnie kontynuować rundkę po górce w Brzezinie i dobić 2000 tysięcznego km w tym roku.
Chmura widoczna z Pisarzowic:

Chmura nad Wzgórzami Trzebnickim © Kuba7033

Dane wyjazdu:

7.20 km 0.00 km teren

00:20 h 21.60 km/h:

Maks. pr.:37.10 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Ital Bike MTB EXTRA FRAME

Do Magnolii

Środa, 11 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

27.00 km 11.00 km teren

01:51 h 14.59 km/h:

Maks. pr.:28.59 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Rodzinnie nową ścieżką

Wtorek, 10 lipca 2012 · dodano: 11.07.2012 | Komentarze 1

Celem wycieczki było dojechać od Marszowic do parku w Leśnicy nie znana mi do tej pory ścieżką wzdłuż Bystrzycy. Najpierw droga wyglądała tak fajnie:

Wał wzdłuż Bystrzycy © Kuba7033

Potem zrobiło się nieco ponuro, ale ekstremalniej:

Ścieżka wzdłuż Bystrzycy © Kuba7033

Niestety ścieżka urwała się tuż przy osiedlu Malowniczym, stwierdziliśmy że nie ma sensu jechać asfaltem do Leśnicy i wjechaliśmy do lasu Mokrzańskiego. Kółko po lesie, zaliczenie Lisich Jam. Na koniec trafiliśmy na złotą godzinę na osiedlu Malowniczym:

Zlota godzina na Marszowicach © Kuba7033

Dane wyjazdu:

12.10 km 0.00 km teren

00:35 h 20.74 km/h:

Maks. pr.:28.11 km/h

Temperatura:35.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

do miasta

Piątek, 6 lipca 2012 · dodano: 10.07.2012 | Komentarze 0

Dane wyjazdu:

20.50 km 8.00 km teren

01:08 h 18.09 km/h:

Maks. pr.:31.27 km/h

Temperatura:25.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Na Pracze po raz ....

Czwartek, 5 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 1

Znowu standard, tym razem z rana. Miałem nadzieje, że spotkam trochę więcej zwierzyny niż ostatnio. Nie myliłem się. Najpierw przy Ślęzoujściu spotkałem takiego chodzącego kamienia, który później sobie poszedł, a dokładniej pokicał na sowich zajęczych łapkach:

chodzący kamień © Kuba7033

Potem na Janówku trzy stworzenia w jednym kadrze. Sarna i dwa bażanty:

Trzy w jednym © Kuba7033

Dane wyjazdu:

27.15 km 1.00 km teren

01:20 h 20.36 km/h:

Maks. pr.:35.87 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Tour de Zachodni Wrocław

Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Do uczestników Tour de France mi daleko. Jak wyjeżdżałem z domu mieli do mety jakieś 130 km. Przyjechałem na 20 km przed metą. Oni trzasnęli 110 km, ja tylko 27, ale i tak było ciekawie na moim Małym Tourze. Po deszczu wszędzie mokro, więc wycieczka była szosowa. Najpierw na Marszowice, do Bocianiego gniazda, ale gniazdo było puste. Nad polem krążyło jakieś ptaszysko, ale zdjęcia mi nie wyszły. Potem do parku w Leśnicy:

Dalej przez Ratyń i Jerzmanowo dojechałem do mało znanego wrocławskiego osiedla Osiniec skąd skierowałem się w stronę Parku Żernickiego, gdzie w nocy uderzył piorun:

Potem przez Stare Żerniki drogą w kukurydzy:

Lubię tą drogę, jest kręta, wąska i z mijankami, prawie jak w Alpach. Tylko że po płaskim

Tuż przed Szczecińską na drodze stanęła mi taka przeszkoda:

Nie jestem takim hardkorem, żeby po tym jeździć, więc wybrałem drogę alternatywną:

Dane wyjazdu:

13.68 km 0.00 km teren

00:54 h 15.20 km/h:

Maks. pr.:34.81 km/h

Temperatura:23.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Wieczorny wypad na Popowice

Środa, 4 lipca 2012 · dodano: 05.07.2012 | Komentarze 0

Dawno, czyli jakieś 7 lat nie byłem na górce Popowickiej. Stwierdziłem że czas to zmienić i korzystając z okzaji namówiłem Salamandrę, że lepiej do centrum jechać Popowicką i przy okazji zahaczymy o górkę. Na szczycie było wielkie grilowanie gimnazjalistów oblewających wyniki rekrutacji do liceów. A to widoczek:

Dane wyjazdu:

15.10 km 8.00 km teren

00:45 h 20.13 km/h:

Maks. pr.:33.24 km/h

Temperatura:22.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Na Pracze w wersji mini

Poniedziałek, 2 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 0

Krótsza niż zwykle wycieczka na Pracze. Nie było czasu na objazd Janówka

Dane wyjazdu:

26.40 km 10.00 km teren

01:18 h 20.31 km/h:

Maks. pr.:33.20 km/h

Temperatura:24.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Na Pracze

Niedziela, 1 lipca 2012 · dodano: 02.07.2012 | Komentarze 0

Czas zmienić liste standardowych tras, bo już powoli mi się nudzi kółko na Pracze. Ale jednak zwykle jakąś zwierzynę można tam spotkać, a nie ma nic fajniejszego jak rowerowa wycieczka i podglądanie krewnych w Darwinie naraz.

Tego dnia spotkałem tylko jedną dosyć sporą sarnę. Najpierw przez kilka minut przyglądała mi się:

Potem uciekła:

Na koniec zahaczyłem jeszcze o ul. Kozią i tamtejsze chaszcze, które sadziłem z klasą w V klasie podstawówki. Spore urosły, zdjęcia kiedy indziej. Żyje tam rodzinka dzików, ale ciężko je spotkać