Info
Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 108904.22 kilometrów w tym 23351.49 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.90 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad16 - 19
- 2024, Październik30 - 50
- 2024, Wrzesień19 - 27
- 2024, Sierpień33 - 67
- 2024, Lipiec50 - 94
- 2024, Czerwiec38 - 89
- 2024, Maj30 - 64
- 2024, Kwiecień24 - 69
- 2024, Marzec29 - 62
- 2024, Luty31 - 50
- 2024, Styczeń25 - 40
- 2023, Grudzień23 - 32
- 2023, Listopad26 - 36
- 2023, Październik21 - 24
- 2023, Wrzesień20 - 22
- 2023, Sierpień38 - 46
- 2023, Lipiec62 - 68
- 2023, Czerwiec59 - 65
- 2023, Maj48 - 50
- 2023, Kwiecień32 - 50
- 2023, Marzec27 - 39
- 2023, Luty17 - 17
- 2023, Styczeń28 - 23
- 2022, Grudzień35 - 11
- 2022, Listopad24 - 29
- 2022, Październik28 - 40
- 2022, Wrzesień28 - 39
- 2022, Sierpień28 - 34
- 2022, Lipiec28 - 46
- 2022, Czerwiec31 - 50
- 2022, Maj31 - 55
- 2022, Kwiecień23 - 46
- 2022, Marzec32 - 49
- 2022, Luty24 - 33
- 2022, Styczeń20 - 20
- 2021, Grudzień25 - 26
- 2021, Listopad25 - 19
- 2021, Październik25 - 29
- 2021, Wrzesień32 - 27
- 2021, Sierpień28 - 27
- 2021, Lipiec37 - 39
- 2021, Czerwiec32 - 33
- 2021, Maj31 - 46
- 2021, Kwiecień26 - 30
- 2021, Marzec28 - 21
- 2021, Luty22 - 12
- 2021, Styczeń24 - 13
- 2020, Grudzień29 - 25
- 2020, Listopad22 - 32
- 2020, Październik29 - 14
- 2020, Wrzesień32 - 8
- 2020, Sierpień33 - 1
- 2020, Lipiec29 - 9
- 2020, Czerwiec27 - 7
- 2020, Maj26 - 9
- 2020, Kwiecień17 - 14
- 2020, Marzec25 - 10
- 2020, Luty29 - 2
- 2020, Styczeń24 - 3
- 2019, Grudzień31 - 2
- 2019, Listopad25 - 5
- 2019, Październik38 - 11
- 2019, Wrzesień33 - 8
- 2019, Sierpień23 - 3
- 2019, Lipiec23 - 7
- 2019, Czerwiec34 - 0
- 2019, Maj39 - 17
- 2019, Kwiecień35 - 0
- 2019, Marzec35 - 2
- 2019, Luty30 - 0
- 2019, Styczeń30 - 0
- 2018, Grudzień31 - 0
- 2018, Listopad33 - 0
- 2018, Październik26 - 0
- 2018, Wrzesień33 - 1
- 2018, Sierpień27 - 0
- 2018, Lipiec45 - 0
- 2018, Czerwiec43 - 2
- 2018, Maj35 - 0
- 2018, Kwiecień34 - 0
- 2018, Marzec19 - 0
- 2018, Luty5 - 0
- 2018, Styczeń10 - 0
- 2017, Grudzień23 - 2
- 2017, Listopad30 - 0
- 2017, Październik30 - 0
- 2017, Wrzesień30 - 0
- 2017, Sierpień37 - 0
- 2017, Lipiec28 - 0
- 2017, Czerwiec39 - 0
- 2017, Maj47 - 0
- 2017, Kwiecień35 - 0
- 2017, Marzec25 - 0
- 2017, Luty18 - 0
- 2017, Styczeń35 - 0
- 2016, Grudzień35 - 2
- 2016, Listopad36 - 0
- 2016, Październik37 - 0
- 2016, Wrzesień33 - 0
- 2016, Sierpień22 - 1
- 2016, Lipiec40 - 0
- 2016, Czerwiec40 - 0
- 2016, Maj40 - 0
- 2016, Kwiecień37 - 0
- 2016, Marzec26 - 0
- 2016, Luty25 - 1
- 2016, Styczeń26 - 6
- 2015, Grudzień28 - 1
- 2015, Listopad25 - 6
- 2015, Październik33 - 1
- 2015, Wrzesień15 - 0
- 2015, Sierpień20 - 0
- 2015, Lipiec34 - 3
- 2015, Czerwiec34 - 0
- 2015, Maj35 - 8
- 2015, Kwiecień29 - 7
- 2015, Marzec26 - 1
- 2015, Luty22 - 3
- 2015, Styczeń27 - 2
- 2014, Grudzień22 - 1
- 2014, Listopad21 - 1
- 2014, Październik17 - 2
- 2014, Wrzesień32 - 4
- 2014, Sierpień31 - 2
- 2014, Lipiec14 - 1
- 2014, Czerwiec17 - 3
- 2014, Maj8 - 0
- 2014, Kwiecień10 - 2
- 2014, Marzec13 - 3
- 2014, Luty17 - 2
- 2014, Styczeń6 - 0
- 2013, Grudzień10 - 5
- 2013, Listopad6 - 2
- 2013, Październik18 - 0
- 2013, Wrzesień28 - 1
- 2013, Sierpień27 - 0
- 2013, Lipiec15 - 1
- 2013, Czerwiec13 - 8
- 2013, Maj14 - 3
- 2013, Kwiecień18 - 5
- 2013, Marzec7 - 5
- 2013, Luty6 - 0
- 2013, Styczeń4 - 0
- 2012, Grudzień5 - 0
- 2012, Listopad7 - 2
- 2012, Październik22 - 1
- 2012, Wrzesień4 - 3
- 2012, Sierpień20 - 2
- 2012, Lipiec21 - 4
- 2012, Czerwiec25 - 3
- 2012, Maj18 - 0
- 2012, Kwiecień11 - 3
- 2012, Marzec14 - 5
- 2012, Luty5 - 0
- 2012, Styczeń5 - 2
- 2011, Grudzień4 - 3
- 2011, Listopad10 - 2
- 2011, Październik10 - 0
- 2011, Wrzesień17 - 0
Dane wyjazdu:
92.63 km
22.00 km teren
05:13 h
17.76 km/h:
Maks. pr.:41.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Kross Level A2 2011
Trzy kraje / tři země / drei Länder
Niedziela, 23 lipca 2023 · dodano: 06.08.2023 | Komentarze 2
Kolejna wycieczka z serii zwiedzania dolnośląskich gmin urozmaicona górskim fragmentem. Z Wrocławia dojechałem po porannych przygodach pociągiem KD Sprinter Szrenica do Piechowic. W Piechowicach znowu napotkałem problem - nie mogłem załadować trasy w nawigacji rowerowej, na szczęście reset komputerka pomógł i mogłem spokojnie ruszać dalej. Bez nawigacji byłoby ciężko, bo papierowa mapa nie obejmowała całości trasy.Pesa Elf2 48Wec-029 jako KD Sprinter Szrenica na stacji Piechowice © Kuba7033
Ruszyłem w kierunku Górzyńca i dalej Rozdroża Izerskiego. Asfaltem przez Piechowice, a potem leśnym duktem, cały czas łagodnie w górę.
Widok z Piechowic na Górzyniec © Kuba7033
Droga z Piechowic do Rozdroża Izerskiego © Kuba7033
W Izerach na Rozdrożu Izerskim osiągnąłem dzisiejsze Cima Coppi i zacząłem zjazd w kierunku Świeradowa Zdroju.
Dzisiejsze Cima Coppi i naparstnice © Kuba7033
Widok na Świeradów ze zbocza Łagodnej © Kuba7033
W Świeradowie przejazd przez teren uzdrowiska i krótki odpoczynek w Parku Zdrojowym
W Świeradowie Zdrój © Kuba7033
I dalej w kierunku Czech, do Czech wjechałem na przejściu granicznym w Czerniawie.
Widok na Czerniawe © Kuba7033
Przejście graniczne w Czerniawie © Kuba7033
Następny punkt to Nove Mesto pod Smrkiem, dawno mnie tu nie było - rynek przechodzi renowacje - Czesi uczą się betonozy od sąsiadów z północy.
Na rynku w Novym Mescie pod Smrkiem © Kuba7033
Czeskie autobusy © Kuba7033
Mniej reprezentacyjna ulica w Nowym Mescie pod Smrkiem © Kuba7033
Uciekłem z miasteczka, za Novym Mestem widoki były już ciekawsze. dalej udałem się bocznymi drogami i następnie leśnym asfaltem wzdłuż polskiej granicy do Zawidowa.
Widok na Smrk i Stóg Izerski © Kuba7033
Widok na Góry Izerskie w okolicy Hejnic © Kuba7033
Droga w kierunku Hornich Rasnic przez las © Kuba7033
Droga w kierunku Hornich Rasnic przez pole © Kuba7033
Horni Rasnice © Kuba7033
Do przysłupowy w Hornich Rasnicach © Kuba7033
Widok z okolic Dolni Oldris w kierunku Zgorzelca © Kuba7033
Widok z okolic Dolni Oldris w kierunku Zgorzelca na zoomie © Kuba7033
Granice przekroczyłem kompletnie jako zieloną na mało widocznej polnej drodze. dalej przez pastwisko krów wjechałem na szosę we wsi Miedziana
Zielona granica koło Dolni Oldris © Kuba7033
Krowa w Miedzianej © Kuba7033
Zawsze mnie bawi spotkanie Minionków w jakiejś formie, nie wiem dlaczego.
Minionki w Miedzianej © Kuba7033
Z Miedzianej jechałem szosą do Zawidowa - pierwszej dziś nowej gminy. Po drodze były widoczki na Izery, Góry Łużyckie i ogólnie Łużyce po polskiej i niemieckiej stronie
Zjazd do Miedzianej © Kuba7033
Widok na Łużyce z drogi Miedziana - Stary Zawidów © Kuba7033
Wjazd do Starego Zawidowa © Kuba7033
Sam Zawidów to małe miasteczko, zapuszczone mocno na obrzeżach, jedynie rynek wygląda dość przyzwoicie, nawet są dorodne drzewa, w cieniu których zjadłem banana w ramach krótkiej przerwy.
Uliczka w Zawidowie © Kuba7033
Na rynku w Zawidowie © Kuba7033
Z Zawidowa znów wjechałem po raz drugi dziś do Czech
Przejście graniczne w Zawidowie © Kuba7033
W Czechach przez delikatne odludzie i dwie wioski kierowałem się ponownie w stronę Polski
Widok na kościół w Zawidowie z Czech © Kuba7033
Czapla w Czechach © Kuba7033
Widok na Dolinę Nysy Łużyckiej z Cernousy © Kuba7033
Aleja Lipowa w Cernousy © Kuba7033
Avie A31 w Filipovce © Kuba7033
Widok na Góry Izerskie z okolic Andelki © Kuba7033
Do Polski wjechałem za wsią Andelka i znalazłem się w kolejnej nowej gminie - Bogatynia. Gminę Bogatynie przeciąłem prostą drogą do Krzewiny Zgorzeleckiej.
Kościół w Krzewinie Zgorzeleckiej na tle niemieckiego krajobrazu © Kuba7033
Jeszted z okolic Lutogniewic © Kuba7033
W Krzewinie Zgorzeleckiej znajduje się ciekawa stacja kolejowa - leży w Polsce, jest tu realizowany ruch towarowy do kopalni i elektrowni w Turowie, a pasażerski tylko do Goerlitz i Zittau niemieckimi pociągami. Polskiego ruchu pasażerskiego brak. Stacja służy głównie mieszkańcom sąsiedniego Ostritz do którego dojść można kładką na Nysie Łużyckiej
Na stacji w Krzewinie Zgorzeleckiej © Kuba7033
Kładka graniczna na Nysie Łużyckiej w Krzewinie Zgorzeleckiej © Kuba7033
Ja kładkę przejechałem i znalazłem się w Saksoni. Zrobiłem krótką rundkę po Ostritz, ale miasteczko, a zwłaszcza kolejny betonowy rynek mnie nie urzekło.
Nysa Łużycka w okolicy Krzewiny Zgorzeleckiej © Kuba7033
Na rynku w Ostritz © Kuba7033
Uliczka w Ostritz © Kuba7033
Z Ostritz ruszyłem ścieżką rowerową wzdłuż Nysy Łużyckiej do Goerlitz, by tam przejechać ponownie na polską stronę Nysy Łużyckiej
Łąka nad Nysą Łużycką z bocianim motywem © Kuba7033
Zbliżenie na bociana © Kuba7033
Dwie czaple nad Nysą Łużycką © Kuba7033
Nikolaikirche w Leuba © Kuba7033
Nysa Łużycka koło Leuba © Kuba7033
Po drodze mijałem dawną kopalnię węgla brunatnego, dziś już zalana wodą. W pobliżu stoi jedna ze starych użytkowanych tu koparek.
Koparka SRS 1200 koło Hagenwerder © Kuba7033
I tak dotarłem do Goerlitz
Mosty Kolejowy nad Nysą Łużycką © Kuba7033
Obermuehle nad Nysą Łużycką © Kuba7033
Widok na Polskę z Goerlitz © Kuba7033
I koniec wycieczki na stacji Zgorzelec. Dojechałem kilkanaście minut przed odjazdem pociągu do Węglińca.
Siemens Desiro 642 813 i 642 315 w Zgorzelcu © Kuba7033
Impuls 45We-021 na stacji Zgorzelec © Kuba7033
Na szczęście mimo problemów taborowych w lubuskim Polregio pociąg o 15:13 nie był odowłany, lecz obsługiwany przez słynne lubuskie żelazko. Na wejsciu do tego cudaka zostałem poinformowany, ze co ja sobie myślę o te poprzez jechać pociągiem z rowerem, ze to nie ta pora (oczywiście w rozkładzie jest informacja, że pociąg przystosowany do przewozu rowerów). Zostałem na szczęście zabrany, lecz nie mogłem postawić roweru w miejscu przystosowanym do tego, ale w drzwiach - nie mogłem tego pojąc, to niebezpiecznie rozwiązanie, ale cóż. Lubuskie Polregio to stan umysłu który znałem tylko z opowieści, teraz tego doświadczyłem.
SA105-101 w kontraście do potężnego Impulsa 45We-021 na stacji Zgorzelec © Kuba7033
Żelazkiem dojechałem do Węglińca, gdzie przesiadłem się na pociąg relacji Lubań Śląski - Wrocław Główny.
Pesa Elf2 48Wec-034 na stacji Węgliniec © Kuba7033
ET22-1167 na stacji w Węglińcu © Kuba7033
Był to nówka Elf2, na szczęście na Dolnym Śląsku problemy braku pociągów elektrycznych zostały obecnie rozwiązane, na linii z Wrocławia w kierunku Lubania i Zgorzelca jeżdżą tylko pięcioczłony, ale przy tym popycie wkrótce może to być za mało.
W Węglińcu również natknąłem się na wojskowe transporty - 3 składy nowego sprzętu.
Pesa Elf2 48Wec-032 oraz Siemens Vectron 6193 369 na stacji Węgliniec © Kuba7033
Wycieczka bardzo fajne, trochę szkoda, że mało w Izerach pokręciłem, ale plan był bardziej dystansowy i krajoznawczy na dziś. Dwie nowe gminy odwiedzone.
Kategoria góry, po szosach, przyroda
Komentarze
Trollking | 23:50 niedziela, 6 sierpnia 2023 | linkuj
Wycieczka super, kilka cennych info dostałem prócz takich, o których wiedziałem od dawna: nie jeździć tam :) Ten styk państw jest strasznie paskudny, doceniam, że wyciągnąłeś z niego to, co najlepsze :)
Co do kolei w lubuskim - dobrze, że ona w ogóle jeździ. Kiedyś przecież nawet nie było opcji dojazdu z Jeleniej do Zielonej Góry. Więc teraz są pany! :)
Komentuj
Co do kolei w lubuskim - dobrze, że ona w ogóle jeździ. Kiedyś przecież nawet nie było opcji dojazdu z Jeleniej do Zielonej Góry. Więc teraz są pany! :)