rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 108904.22 kilometrów w tym 23351.49 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.90 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Kross Level A2 2011 81253 km

Ital Bike MTB EXTRA FRAME 30310 km

Kross Level A2 2008 1730 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

65.10 km 30.60 km teren

03:17 h 19.83 km/h:

Maks. pr.:30.30 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Wzdłuż Widawy na wschód

Sobota, 27 listopada 2021 · dodano: 28.11.2021 | Komentarze 2

Miało być mroźnie, ale słonecznie i tak było. Na szczęście był jeszcze ciepły wiatr który umilał jazdę. Wybrałem się na wschód Wrocławia okrężnie przez Pracze Widawskie. Na samym początku na Odrze na wysokości Osobowic trafiłem na ptasie spotkanie, były kormorany, mewy, łabędzie, kaczki i czapla. To już kolejna zima, którą kormorany upodobały sobie spędzać nad Odrą we Wrocławia

Nad Odrą na Osobowicach © Kuba7033

Ptasie zgromadzenie na Odrze © Kuba7033

Było zimno, wiec myszołów się napuszył

Myszołów na drzewie © Kuba7033

Droga do stopnia wodnego Rędzin © Kuba7033

Początkowo gdzie był cień to jeszcze widać było szron na trawie.

Wał na wyskości Polanowic © Kuba7033

Sarna w trawach nad Widawą © Kuba7033

Ale na wschód od miasta już nawet śniegiem było trochę przyprószone - pierwsza jazda w śniegu zaliczona tej jesieni.

Wał polderu zalewowego © Kuba7033

Nie wiem dlaczego staw w Blizanowicach nawzywa się Mała Szwecja, ale dziś to taka adekwatna nazwa.

Mała Szwecja © Kuba7033

Z polderu Blizanowice wróciłem do domu przez miasto zwiedzając po drodze tereny kolejowe wrocławskiego Dworca Głównego.

EP09-031 prowadzi IC Hetman przez wschodnią głowicę stacji Wrocław Główny

Impuls 45We-024 na torze odstawczym Wrocławia Głównego

Solaris Urbino 12 #5420 na Legnickiej © Kuba7033

A na koniec rundka honorowa wokół wrocławskiego stadionu sfotografować jego nowe obrandowanie. Od czwartku Stadion Miejski nazywa się Tarczyński Arena. Fajnie, ze loklana nazwa pokusiła się o sponsoring wrocłąwskiej studni bez dna - może mniej podatnicy będą dopłącać do tej zabwki urzędniczej.

Kategoria miasto, po szosach, przyroda

Komentarze

Kuba7033 | 17:25 poniedziałek, 29 listopada 2021 | linkuj Nowy sponsor to myślę, że było spore zaskoczenie dla wszystkich. Sam nie jestem kibicem piłki, denerwuje mnie, ze miasto i miejskie spółki dopłacają do tej zabawy publiczne pieniądze. Także trzeba się cieszyć, ze po 10 latach poszukiwań w końcu ktoś się znalazł - 15 mln za 5 lat sponsoringu - małe pieniądze przy całkowitych kosztach, ale zawsze coś.

Trollking | 22:56 niedziela, 28 listopada 2021 | linkuj Aż się zaplułem na ostatnie info :) Sorry, ale jestem antyfanem Śląska (kibicem "starych" Karkonoszy Jelenia Góra, które kiedyś miały kosę z Wrocławiem, dopóki jacyś łysi na kibolskiej górze się dogadali, że się jednak kochają), więc jako wegetarianina od ponad dwudziestu lat nowa nazwa areny mnie rozwaliła :) Mam nadzieję, że Polar (lubię do dziś ten klubik) trzyma się mocno ;)

Super to ptasie miejsce. Jest co focić.

Komentuj