rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi Kuba7033 z miasteczka Wrocław. Mam przejechane z Bikeblogiem 107406.98 kilometrów w tym 22991.39 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 18.89 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Znajomi

wszyscy znajomi(8)

Moje rowery

Kross Level A2 2011 80067 km

Ital Bike MTB EXTRA FRAME 30310 km

Kross Level A2 2008 1418 km

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

7.70 km 0.00 km teren

00:25 h 18.48 km/h:

Maks. pr.:36.50 km/h

Temperatura:

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Kross Level A2 2011

Pożegnanie Volvo B10MA

Piątek, 20 listopada 2015 · dodano: 20.11.2015 | Komentarze 4

Po pracy podjechałem na pętle na Nowym Dworze uwiecznić ostatni dzien eksploatacji wrocławskich Volvo B10MA. Tym ostatnim był pierwszy wyprodukowany w Polsce autobus Volvo. Służył wrocławskim pasażerom przez ostatnie 19 lat. Jako pasażer zapamiętam te wozy za ich charakterystyczny dźwięk silnika (bardzo głośny), od tego dźwięku mówi się na nie czołgi oraz za dość przyjazne wnętrze.

Kategoria miasto

Komentarze

Kuba7033 | 17:02 sobota, 21 listopada 2015 | linkuj B10LA to inna konstrukcja - niskopodłogowa. B10MA są w całości wysokopokładowe, bardzo wytrzymałe. Mimo 19 lat na wrocławskich drogach, które do nie dawna były naprawdę bardzo trudnym terenem testowym dla zawieszenia wozy te nie miały problemów z zawieszeniem czy stukami w przestrzeni pasażerskiej. Nasze 7000 są chyba dużo słabsze pod tym względem.
Wrocław użytkuje jeszcze B10BLe, te za to bardzo często mają problemy z kratownicami. A konstrukcji B10BLe dużo bliżej do Waszych łódzki B10L.

barklu | 14:11 sobota, 21 listopada 2015 | linkuj Widzę, że wytrzymały dwa razy dłużej niż łódzkie B10LA - wycofane w 2008, a rocznik miały 1999 / 2000, więc nawet 10 lat nie przetrwały i wycofano je wcześniej niż Ikarusy 280 (ostatnie cztery sztuki 1995 - 2015 i ponad mln km każdy). Krótkie B10L jeszcze jeżdżą, ale wszystko się w nich trzęsie i stuka. Ciekawe, czy była jakaś różnica w trwałości między łódzkimi a wrocławskimi, czy może w Łodzi gorzej o nie dbano.

Kuba7033 | 07:00 sobota, 21 listopada 2015 | linkuj Pewnie tak, we Wrocławiu nie ma sentymentów. Zabytkowe pojazdy albo niszczeją albo są kasowane. Tylko nieliczne pojazdy miały farta (kilka tramwai i Ikarus 280) i zostały lub są w trakcie remontu.

mors | 18:36 piątek, 20 listopada 2015 | linkuj Jak ten czas leci - pamiętam jeszcze info prasowe o rozpoczęciu montażu Volvo w Polsce...
Ciekawe jaki przebieg, pewnie coś rzędu 1,5 mln. Wizualnie nie do pomyślenia.
Ciekawe, co z nim teraz będzie? Na żyletki?

Komentuj